Mi do legitki cyknął "profesjonalista" w kodaku na Nowym Świecie, nie wiem, niechcący czy specjalnie skompensował, jak na moje oko, o -2/3 EV... No comments...

A co do paszportowych... Do maja miałem paszport wydany w 1998 roku, ze zdjęciem uroczego 10-latka (t.j. mnie ), i nigdzie się nie czepiali, że kudły nie takie, itp itd