marekapn taki sprzęcior na początek to marzenie, wielu nawet nieźle zaawansowanych amatorów takiego nie ma. Sądząc po postach, niektórych nawet wątroba z tego powodu rozbolała.
Ja zaczynałem od kita i 300D. Z czasem sam wiedziałem co mi potrzeba. Zmieniałem sprzęt kilka razy bo i preferencje się zmieniały. W tej chwili nic mi więcej nie potrzeba mam sprzęt docelowy na parę lat. Z tobą też tak będzie.