Witam!
Po dłuższej drodze składania mojego - jakże bardzo - wysypanego canona, doszedłem PRAWIE do końca... lecz pojawił się problem. Wyeliminowałem error99... który pojawiał się z powodu Uszkodzonej płytki [tej która jest przy baterii z przodu] robiło się jakieś zwarcie gdzie nawet bez włączania aparatu otwierał się flash i aparat wariował gdzie wyskakiwał error99 i nawet wyjęcie i włożenie baterii nie pomagało... Teraz natomiast gdy udało sie zlikwidować error99 pojawia się inny problem....
Przy podłączeniu obiektywu 18-55, czy jakiegokolwiek innego... podczas próby zrobienia zdjęcia wyskakuje error01 i co dodatkowo zauważyłem na wyśiwetlaczu widnieje F0.0 [???] . Podłączanie innych obiektywów jak i czyszczenie styków nie pomaga... [moje obiektywy podłaczone do innego aparatu - również 400d - działają...].
Aleee...gdy zakleimy 2 większe styki na obiektywie [ w wolnym czasie wrzuce zdjecie tych zaklejonych stykow] aparat zaczyna... robić zdjęcia ! W trybie MF oczywiście[ jednak te F dalej wynosi 0.0 (F0.0)] . Czym może być to spowodowane ? co muszę kupić żeby to naprawić ? Orientuje się ktokolwiek ? Jeśli zapomniałem napisać jakiegoś objawu, to proszę pytać. Potrzebuję waszej pomocy...w temacie lustrzanek jestem laikiem jak stąd do warszawy... (chociaż....rozbierałem już swojego 400D z 400razy).
Proszę o pomoc!
Pozdrawiam serdecznie![]()