szumy czy ..... czyli o najnowszych cropach

[Przemek_PC]

Ale problem wystającej tulei nie dotyczy tylko FF, 10D i wcześniejsze modele również EF-S nie akceptowały mimo tej samej wielkości lustra co w młodszych modelach.

[iAdam]

jeśli cena FF będzie na poziomie ceny cropa to kto kupi cropa?

W 100% zgadzam się z autorem. Cropa nie "kocha się z wyboru", cropa kocha się z "ekonomicznej konieczności".
Jeśli ktoś nie zajmuje się fotografią zawodowo, lub nie zarabia 5000 zł/m-c, to trudno aby inwestował hobbystycznie w body za min 8k (5D)
Kupi cropa i racjonalizując podjętą decyzję zakupu będzie na siłę doszukiwał się jego zalet, po cichu tęsknie patrząc na większe matryce..

[antipasti]

W 100% zgadzam się z autorem. Cropa nie "kocha się z wyboru", cropa kocha się z "ekonomicznej konieczności".
Jeśli ktoś nie zajmuje się fotografią zawodowo, lub nie zarabia 5000 zł/m-c, to trudno aby inwestował hobbystycznie w body za min 8k (5D)
Kupi cropa i racjonalizując podjętą decyzję zakupu będzie na siłę doszukiwał się jego zalet, po cichu tęsknie patrząc na większe matryce..

Czytałem wypowiedź zawodowca, fotoreporter, był między innymi w Afganistanie, wychwala swojego Olympusa E-3, jakby nie patrzeć cropa i to dużego. Odpowiada mu wielkość aparatu i obiektywów. Czasami ciężar ma duże znaczenie.

[Entu]

W 100% zgadzam się z autorem. Cropa nie "kocha się z wyboru", cropa kocha się z "ekonomicznej konieczności".
Jeśli ktoś nie zajmuje się fotografią zawodowo, lub nie zarabia 5000 zł/m-c, to trudno aby inwestował hobbystycznie w body za min 8k (5D)
Kupi cropa i racjonalizując podjętą decyzję zakupu będzie na siłę doszukiwał się jego zalet, po cichu tęsknie patrząc na większe matryce..

Jak już pisałem wcześniej, ci którzy fotografują przyrodę nadal wybiorą cropa lub ew. format APS-H a ie FF i tu nie chodzi o zagadnienia ekonomiczne, bo nie wierzę że ludzi których stać na kupno np.400/f2.8 nie stać na kupno FF.

[epicure]

Czytałem wypowiedź zawodowca, fotoreporter, był między innymi w Afganistanie, wychwala swojego Olympusa E-3, jakby nie patrzeć cropa i to dużego. Odpowiada mu wielkość aparatu i obiektywów. Czasami ciężar ma duże znaczenie.

A najlepsze jest to, że wielkość/ciężar E-3 i porządnych obiektywów do niego jest podobny do 5DII i szkieł EF. Olek ma małe i lekkie puszki i obiektywy, ale głównie ze średniej i niższej półki.

A tu wywiad z fotoreporterem wojennym, który również był w Afganistanie, tyle tylko, że właśnie z Canonem 5DII:

http://www.youtube.com/watch?v=qbgsAsQtEsg

[dziobolek]

W 100% zgadzam się z autorem. Cropa nie "kocha się z wyboru", cropa kocha się z "ekonomicznej konieczności".

Hmmm... tu bywa różnie.
Ja kupiłem cropa E-400 bo... zaimponowały mi gabaryty tego aparatu.
Jak na owe czasy, była to najmniejsza i najlżejsza lustrzanka na świecie.

Pozdrówka!