Czyli dokładnie mówisz o takich praktykach: http://technologie.gazeta.pl/technol...przedawac.html
Czyli dokładnie mówisz o takich praktykach: http://technologie.gazeta.pl/technol...przedawac.html
fotografia
akwarystyka
Nie tylko. W przypadku aparatów producenci często sztucznie obniżają możliwości aparatu przez blokowanie pewnych rzeczy w oprogramowaniu. Lepszy model ma większe możliwości, ale dlatego, że w niższym coś zablokowano, co oznacza, że cena droższego nie wynika z żadnych kosztów, tylko z haraczu narzucanego przez producenta. Koszt produkcji aparatu (z projektowaniem, promocją) to jakieś 30% - 40% ceny sklepowej. 30% idzie na marże hurtowników, transport, a reszta to marża producenta. Jakby ktoś rzucił 7D na rynek w cenie 2000 zł to zaraz by się utworzyła kolejka, a tyle albo mniej kosztuje wyprodukowanie tego aparatu.
Pewnie tyle faktycznie kosztuje. Zachwycałem się 7D (prawie że kupiłem) ale bawiąc się nim kilka dni przed ostateczną decyzją zakupu nie zauważyłem aby jakość zdjęć była lepsza niż z 550D.
Oczywiście posiada masywniejszy, bardziej "wypasiony" korpus, lepszą ergonomię, dodatkowy wyświetlacz i świetny AF ale "serce" (matryca&procesor) ma to samo. A więc te bonusy to ok 2000 dopłaty.
Dwa procki, z tego co się orientuję, mają wpływ na szybkość puszki i AF.Tu akurat 7D jest nie do pobicia. Ale jakość zdjęć (szumy, barwy, itp) moim zdaniem jest ta sama. Wystarczy spojrzeć na specjalistyczne porównania tych dwóch modeli, których pełno na portalach. Oczywiście nigdy nie twierdzę że 7D jest gorszy, jest z całą pewnością lepszym korpusem. Tylko fotki wypluwają bardzo podobne. Pozdrawiam.