24-105 to wyborny obiektyw uniwersalny na pełną klatkę, nijaki natomiast na cropie - bo przestaje być uniwersalny. N już to wie - jego 24-120VR zdobędzie prawdopodobnie ten przedostatni przyczółek C.
24-70 są bez IS i tu i tu, w obu systemach te szkła są do upgrejdu. Przyczepianie ich jednak do cropa, to według mnie kpina z racjonalnego myślenia. Bezkompromisowe konstrukcje, gdzie zapewniono względnie przyzwoitą jakość krycia pełnej klatki kosztem gabarytów godnych wyrzutni rakiet - mamy cropować?
Canon ma trzy porządne obiektywy EF-s: 10-22, 17-55IS i 60 macro. Te obiektywy są w dalszym ciągu moim zdaniem lepsze od konkurencji (uwzględniając ceny, nie patrząc na produkty third-party). I koniec. Przede wszystkim nie ma jasnego standardu a'la N 35/1.8DX w dobrej cenie, są jakieś konstrukcje XIX wieczne.
Canon jasno pokazuje do kogo adresuje cropa.
Jeżeli spełnią się domniemania o np. 16-50/4hIS, znów będzie taka sytuacja - genialny zakres na FF, bardzo fajny na APS-H i gówniany zastępnik kita na APS-C.