
Zamieszczone przez
pachura
Ale przechodząc do rzeczy, z artykułu wynikało co następuje:
- APS-C dla tej samej przesłony ma głębię ostrości głębszą o 1 EV. Jest to wada dla portrecistów którzy chcą jak najpłytszy DOF (choć f/1.8 na APS-C może już wielu wystarczać)
- APS-C wydłuża oczywiście ogniskową o 1.6x (dla fanów tele to nawet zaleta)
- APS-C ma mniejszą efektywną rozdzielczość (choć nie dla całego zakresu przesłon)
I to tyle. Niższe szumy okazały się mitem (taki np. Pentax K-x z APS-C jest w całym zakresie ISO lepszy od 5D marka II). Podobnież zakres tonalny - najlepszym aparatem w tej dziedzinie okazał się być Nikon D300s, również z APS-C.