Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 26

Wątek: szukam webmaster'a...

  1. #1

    Exclamation szukam webmaster'a...

    ... ktory moze zadac mi pytania: ile strace na kontaktach z toba?
    A ja odpowiem - "Kupe czasu i wysilku"

    Ale zadam to pytanie: czy ktos z obecnych na grupie webmasterow (zawodowcow i zaawansowanych amatorów) chce wziąć udział w pewnym projekcie fotograficznym zwiazanym z prezentacja zdjec na stronie WWW !?
    (wyjaśniam, że pod pojęciem webmastera rozumiem grafika, informatyka i webmastera w jednej osobie )


    Szukam:

    Czlowieka odpowiedzialnego i zangazowanego (byłoby wspaniale gdyby był tez fotografem i czuł temat), który za darmo !!! pomoże stworzyć stronę w "czystym" HTML (żadnych flash i innych ruchomych gówien) i będzie uczestniczył w jej aktualizacji i wszelkich pracach organizacyjnych. Osoba musi miec zmysł graficzny (stworzenie layout strony) oraz biegłe zaplecze techniczne (engine strony).

    Będzie ona odpowiedzialna za wyglad i estetykę całości projektu wizualnego w sieci. Czyli: grafika rastrowa i bitmapowa oraz html w stopniu zaawansowanym.


    Idea:

    Nie bede tutaj wypisywal detali - chodzi o to, ze zamierzam stworzyć pewnego rodzaju DOM dla fotografow zajmujacych sie tematyka społeczną miasta (socjologia miasta). Czyli - reportaz społeczny, portret charakterystyczny, życie codzienne miasta (w ujęciu: ludzie), problematyka społeczna miasta. Publikować na stronie będa mogli wszyscy chętni, ale po akceptacji zdjęć przez Administratora strony. Ma to byc fotografia ambitna. Żadnej ściemy w stylu Plfoto, czu Onephoto (bez urazy).

    Wszystko właściwie bedzie ściśle związane z miastem. Centrum (nowe nawyki, centra handlowe), przedmieścia, osiedla (!), nowe willowe suburbies etc.

    Tyle ogólnie. Rzucam to hasło orientacyjnie, bo nie mam zielonego pojęcia czy sam pomysł wyjdzie i czy dam rade to pociągnać.
    Czy będzie zainteresowanie i czy ktokolwiek będzie chciał za darmo publikowac tam swoje prace.

    Całość ma charakter "non profit" aż do czasu gdy zainteresuje się nami Forbes, Washington Post, Herald lub inny People


    Reasumując:

    Na tym mozna tylko i wyłącznie stracić!
    Stracić czas, energie, wenę i nerwy.

    Jeśli sa jeszcze (po przeczytaniu całości) chętni, to proszę o info na PW. Nie ukrywam, ze nie szukam "młodych zapaleńców", którzy zrobili dwie strony w życiu i zjedli wszystkie rozumy.

    Chce osoby, która nie wycofa sie po 2 miesiacach.

    Szukam w tej osobie równiez wsparcia, partnera - nie tylko wykonawcy poleceń.


    PS
    Prosze nie zrażać się jesli nie odezwę się na PW od razu. Mam obecnie ciut mało czasu właśnie w związku z tym projektem. Ale na 100% odpisze tym, którzy wyrażą chęć pomocy. Szukam jednej osoby! Zaznaczam, ze wszystkie uzgodnienia będą dokonywane "na twarz" więc szukam ludzi honoru, którym "słowo droższe pieniędzy" - jak mawiał Pawlak
    Ostatnio edytowane przez iczek ; 22-11-2005 o 17:28

  2. #2
    Coś już napisał Awatar Eddie
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    82

    Domyślnie

    Nie obraź się, ale wygląda mi to na hasło w stylu: Mam pomysł i szukam kogoś, kto odwali całą robotę i dopilnuje, żeby sprawa się nie rypła.

    :-?

  3. #3

    Domyślnie

    Eddie - daruj sobie błagam.... Nie znasz mnie nawet i walisz takie teskty... po prostu brak słów. Jakieś takieś polskie to co napisałeś... Chcesz cos zapropoowac - zapraszam na priv. A jak nie to daj luz i nie pisz pod tym wątkiem. Proszę.

  4. #4
    Uzależniony Awatar nastier
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    38
    Posty
    686

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iczek
    Tyle ogólnie. Rzucam to hasło orientacyjnie, bo nie mam zielonego pojęcia czy sam pomysł wyjdzie i czy dam rade to pociągnać.

    Całość ma charakter "non profit" aż do czasu gdy zainteresuje się nami Forbes, Washington Post, Herald lub inny People

    Na tym mozna tylko i wyłącznie stracić!
    Stracić czas, energie, wenę i nerwy.


    Chce osoby, która nie wycofa sie po 2 miesiacach.

    Szukam w tej osobie równiez wsparcia, partnera - nie tylko wykonawcy poleceń.

    czyli posiwecam czas,nerwy, wene, mam byc wierny jak pies, nic z tego nie dostaje, a ty mowisz: "nie mam zielonego pojęcia czy sam pomysł wyjdzie i czy dam rade to pociągnać".
    sprzecznosc
    na nic sprzętu kupa, gdy fotograf ****.

    fotoblog

  5. #5

    Domyślnie

    Po prostu zabezpieczam sie, aby nie miec potem postow w stylu: miales zrobic strone, ja sie zglosilem i co!

    To jest projekt. Czy nie robiles nigdy projektu? Ma on fazy. To jest faza planowania i zbierania danych Jesli masz odwage i chęci to zapraszam. Z tego przeciez zawsze mozna sie wycofac jesli założenia wstepne Ci nie odpowiadaja. Jesli po rozmowie ze mna stwierdzisz, ze masz to w dupie. Nikogo do jasnej anielki nie zmuszam... Ależ sie takiej reakcji nie spodziewalem... Mam wrazenie, ze treaktujecie pomyslodawce, juz z mety, jako cwaniaczka. Kurcze - dlaczego? Mlodzi ludzie, a maja nawyki jak w PRL: - "Nic za darmo"! "Kto ci placi!?" "Kogo znasz!?" "Kim jest twoj wujek!?" "A moze on jest z KGB.."


    Noż kurde balans.. Niemiło mnie zaskakujecie. Nie mówie, ze liczyłem, na hołdy i kolejke na PW, ale te komentarze mnie mocno dziwią. To ma byc wspolna zabawa w coś fajnego. Ale zabawa na poziomie profesjonalnym... byc może w sztuke przez duże 'S'.

    Ja po prostu nie mam az takich umiejętności graficznych i html - bo bym sie nie prosił. A wiem skąd inąd, że masa ludzi robi świetne fotki (nawet tutaj) i nie mają ich gdzie pokazać. obok nich sa zakochani w komputerze maniacy i chce ich "wykorzystać" w moim zdaniem słusznej sprawie.

    Dobra kończe - już się nie będę tłumaczył bo mi wstyd po prostu, że mnie zmuszacie. Jesli sa chętni, którzy mają troche odwagi i niezależnosci od zachować z PRL to zapraszam. Kończe.

  6. #6
    Coś już napisał Awatar Eddie
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    82

    Domyślnie

    Iczek, jak napisałem wcześniej, nie obraź się...

    Mi nie chodzi o krytykowanie Ciebie, przecież Cię nie znam, co sam już słusznie zauważyłeś. Spotykałem i wciąż spotykam masę tego typu propozycji od ludzi, którzy mają pomysł, jednak żadnego konkretnego projektu, że o wizji nie wspomnę. Napisałeś co chcesz zrobić, fajnie, ale to wciąż jest tylko "chciałbym".
    Stwórz konkretny plan, swoją wizję jak powinna wyglądać strona. Poskładaj to do kupy, żeby móc pokazać coś więcej niż tylko pomysł i chęć.
    A tak w ogóle i całkowicie poważnie powodzenia życzę Tobie i Twojemu projektowi.

    Pozdrawiam!

  7. #7
    Uzależniony Awatar nastier
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    38
    Posty
    686

    Domyślnie

    ja wcale nie powiedzialem ,ze mam cos przeciwko temu pomyslowi, wrecz przeciwnie. uwierz, ze sa jeszcze lebki, takie jak ja, ktorzy cenia sobie cos wiecej niz korzysci materialne. taki servis dla fotografii moze ciut ambitniejszej jest wedlug mnie potrzebny

    mnie chodzilo o to, ze ktos sie decyduje(np ja), robi laya, zbiera materialy, a po miesiacu stwierdzasz, ze jednak nei dasz rady i nie ma to sensu.

    co do robienia projektow, to robilem juz kilka. wielkie one nie byly, bo do tego trzeba mnooostwo czasu, ale costam sie robilo
    na nic sprzętu kupa, gdy fotograf ****.

    fotoblog

  8. #8
    Początki nałogu
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Góra
    Wiek
    66
    Posty
    472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iczek
    Jesli po rozmowie ze mna stwierdzisz, ze masz to w dupie. Nikogo do jasnej anielki nie zmuszam... Ależ sie takiej reakcji nie spodziewalem... Mam wrazenie, ze treaktujecie pomyslodawce, juz z mety, jako cwaniaczka. Kurcze - dlaczego? Mlodzi ludzie, a maja nawyki jak w PRL: - "Nic za darmo"! "Kto ci placi!?" "Kogo znasz!?" "Kim jest twoj wujek!?" "A moze on jest z KGB.."

    Noż kurde balans.. Niemiło mnie zaskakujecie. Nie mówie, ze liczyłem, na hołdy i kolejke na PW, ale te komentarze mnie mocno dziwią. To ma byc wspolna zabawa w coś fajnego. Ale zabawa na poziomie profesjonalnym... byc może w sztuke przez duże 'S'.
    Czemu po jednym poście od razu takie teksty, o PRL-lu, KGB... Iczek, to Ty nieco wyluzuj. Uznaj, że nie każdy projekt spotka się od razu z wielkim uch i ach... I nie wszystko robione bez wynagrodzenia rokuje od razu powstanie sztuki przez duże "S".
    Powiem jeszcze, że na poziomie profesjonalnym nie ma zabawy. Profesjonalizm to ciężka praca za pieniądze. Tam gdzie jest zabawa i nie ma profitów to jest amatorstwo.
    Ale trzymam kciuki.

  9. #9

    Domyślnie

    Nastier - to ja jak na razie wydalem kase na zakup miejsca na serwerze i zakup domeny wiec tylko ja na razie trace Zawsze nalezy zalozyc, ze cos sie nie uda. Zawsze. Aczkolwiek akurat w tym konkretnym przypadku moze sie to nie powiesc tylko jesli bardzo będzie na tym zalezalo tworcom. A to przeciez błędne założenie. Wiec ja nie widze mozliwsoci aby sie nie udalo w ogole. Moze nie miec rozmiarow, o ktorych mysle i moze nie zdobyc rozgosu w Heraldzie, ale powiesc sie musi, bo niby co tutaj ma nie wyjsc. Sa ludzie robiący dobre zdjecia (znam ich osobiscie), sa ludzie robviacy strone. Ja to chce skojarzyc i połączyć. Za darmo!! Dla nich za darmo i dla mnie za darmo (prawie, bo zainwestuje niewielką własną kasę i czas).
    Ot. Dzięki za życzenia.

  10. #10
    Uzależniony Awatar nastier
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Lublin
    Wiek
    38
    Posty
    686

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez iczek
    Zawsze nalezy zalozyc, ze cos sie nie uda. Zawsze.
    gdybym nie wierzyl we wszystko co robie, to bym tego nei robil ja zakladam zawsze odwrotnie - jak sie za cos biore, to nie ma bata - ma sie udac i duzo zrobie,zeby sie tak stalo


    czekam na szczegoly na privie
    na nic sprzętu kupa, gdy fotograf ****.

    fotoblog

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •