-
Pełne uzależnienie
Cena nowej puchy jest żartem. Maksymalnie powinna być na poziomie M9 (pomijam czy cena M9 jest żartem). Ale nie ma co się oszukiwać. 70-80% które kupują Leicę to dentyści. Trzymają to za gablotą i nie robią żadnych zdjęć.
O tym, że klienci firmy Leica z fotografią nie mają za dużo wspólnego przekonałem się już kilkukrotnie.
Jak pierwszy raz byłem w Leica Store to Pan z obsługi powiedział mi jakoś tak "no wie Pan, najpierw M9, a później cała droga przed Panem, oryginalne kabury, biedronki na przycisk migawki to jest długa droga jeszcze"
W innym sklepie jak chciałem zakupić zdaje się 35mm, albo 24mm to miałem taką rozmowę:
- nie mamy teraz, ale jest 90mm
- a po co mi 90mm jak szukam 24mm?
- no wie pan, ta 90tka to doskonale szklo, idealnie uzupelnia system
- przeciez pan nie wie jak ja zdjecia robie
- no ale to trzeba miec
- po co?
No i z dzisiaj z FB Leica Poland:
"Mnie generalnie cieszy, że teraz mogę kupić lustrzankę, robiącą tylko zdjęcia B&W ze stało ogniskowym obiektywem 50mm f/2 za jedyne 55 000zł"
Tak więc zdecydowanie uważam, że cena czym wyższa to wręcz lepiej wygląda, a kupują je osoby bynajmniej nie w celu robienia zdjęć.
Na szczęście zdarzają się wyjątki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum