Cytat Zamieszczone przez Ernest_DLRS Zobacz posta
...... No ale ta klawiatura też swoje robi, na aparaturze napewno jest troszkę łatwiej....
Nie. Nic nie jest łatwiej. Naprawdę.

Symulatory masz dwa rodzaje. Takie co kupujesz z aparaturą (Real Flight) albo takie co można podpiąć każdą apkę. Jakieś coś joystikowe E-Sky można za małe pieniądze (50 zł) kupić na alledrogo i będzie działac z Phoenixem. W symulatorze ważna jest fizyka. Dwa topowe to Phoenix i Real Flight.

Jak będziesz kupował Lamę (naprawdę nie wiem po co :-) ) to od razu kup zapas łopat A i B, snapy flybara i przynajmniej jeden wał główny, na pewno się nie zmarnują - zresztą jak już Pan Tomek napisał zapraszam na www.epheli.pl - niewiarygodne ale mam tam ze 20 postów. Tylko! Też jest sporo takich co aparat eeee.... tj. helikopter kupili wczoraj a już dzisiaj wiedzą lepiej ale... szybko się uczą pokory. Przez kieszeń :-)