Otrzymałem na powrót obiektyw ale... już nie ten sam. Dosłownie. Został wymieniony. Miła pani u dystrybutora powiedziała, że Niemcy wycofali całą partię Canonowskich wersji i przysłali nową. Zresztą ponoć na Polskę przypadło kilkadziesiąt sztuk...
Jutro sperłnię prośby co do RAWa i w JPG-ach kilka zdjęć porównawczych z EF 100-400 L IS USM.
Przy teście stabilizacji (dla 300 mm na FF) to osiągnąłem dużą powtarzalność przy 1/20 i sporą powtarzalność przy 1/8. Zatem 4EV jest wielce prawdopodobne. Tyle pierwszego wrażenia. Gabarytowo i wagowo spełnia moje oczekiwania, ostrzy przy niedostatku światła porównywalnie z EF 100-400, AF jest sprawny. Sprawdziłem FF/BF i nie mam zastrzeżeń. Bez korekcji.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tytułem uzupełnienia - miałem kiedyś Canona EF 70-300/4-5,6 IS USM... Przepaść na korzyść Tamrona.