Toś mnie kolego zadziwił.
Canon 70-200/4 IS to mój najostrzejszy obiektyw. Nie jestem chyba w stanie wyobrazić sobie żadnych racjonalnych argumentów, dla których mógłbym wymienić go na tego tamrona. :wink:
Toś mnie kolego zadziwił.
Canon 70-200/4 IS to mój najostrzejszy obiektyw. Nie jestem chyba w stanie wyobrazić sobie żadnych racjonalnych argumentów, dla których mógłbym wymienić go na tego tamrona. :wink:
Ostatnio edytowane przez VomitroN ; 20-11-2011 o 00:23
"C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”
Ale inni mogą. Gdybym miał L-kę, to nie miałbym oporów przed wymianą na Tamrona. Oba dają zupełnie satysfakcjonujący mnie obrazek (oba podpinałem do swojej puchy), są wystarczająco szybkie, ostre i celne oraz mają skuteczną stabilizację.
Sprzedałbym Canona, kupił Tamrona i miałbym jeszcze na lampę lub 85/1,8.
Nie każdy wymaga stałego światła i możliwości pracy podczas burzy piaskowej lub pod wodospadem.
"C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”
Przecież je podałem: większy zakres, ta sama ostrość do ~250mm (tutaj naprawdę wielkich różnic nie widzę między Tamronem a Canonem), podobna stabilizacja, supercelny AF. Jak opchnę canona i konwerter do niego to jestem 2kPLN do przodu. Dla mnie to są wystarczające argumenty. Owszem, żal mi stałego światła i szczelnej obudowy, no ale coś za coś.
Miałeś kolego w ogóle tego Tamrona w rękach?![]()
Co do ostrosci - to zalezy na jakich powiekszeniach oigladasz, co do stabilizacji - to zalezy co rozumiesz przez "podobna"
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z tym sie zgadzam - AF jak dla mnie zaskakujaco dobry, chyba nie ustepuje AF-owi canona. Oszczednosc tez jest bezsporna.
Dla mnie nie sa![]()
Ostatnio edytowane przez Sunders ; 20-11-2011 o 18:25 Powód: Automerged Doublepost
Cieszę się dość sympatycznym przywilejem czegoś w rodzaju możliwości weekendowego wypożyczenia każdego obiektywu, znajdującego się w ofercie lokalnego salonu Komputronika.
Z tym tamronem było podobnie, gdy tylko pojawił się w sprzedaży. Zabrałem go na koncert oraz mecz szczypiorniaka. Nie wypadł w sumie źle, ale wcale też nie imponująco. Stąd moje zdziwienie. Co prawda, rzeczywiście, ze względu na jego aktualną cenę i możliwości, jest to obiektyw jak najbardziej wart zainteresowania, pośród wyboru między nim, a np. C70-300 czy C55-250.
Ale w żaden sposób nie potrafię znależć jakichś znaczących atutów, które zmusiłyby mnie do pozbycia się C70-200/4IS na rzecz T70-300VC. To nie ta klasa obiektywów.
Ty napisałeś," coś za coś", ja bym to ujął raczej " każdemu wg potrzeb". Po prostu, najwidoczniej możliwości tego tamrona zupełnie Ci wystarczają. Mnie jakoś nie chcą.:wink:
"C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”