Proszę bardzo - nie ma za co
Jeśli musiałbym wybierać tylko z dwóch w/w to zapewne wybrałbym Tamrona,
z tego tytułu, że jest 100mm dłuższy a światło niewiele gorsze.
Jakoś L-ki f/4 do mnie nie docierają, no... może poza jedną - EF 24-105 f/4
Jako że nie byłem zmuszony tak zawężać pola wyboru, kupiłem Tamrona 70-200 f/2.8.
Nie ukrywam, że miałem mały dylemat, bo T70-300 VC USD "chodził mi po głowie" - to jednak 100mm więcej...
Po mocnych potyczkach wybrałem T70-200, ponieważ dla mnie baaaardzo ważne jest światło.
A decyzję ułatwił mi fakt, że mogłem to szkiełko kupić w atrakcyjnej cenie.
Jeśli nie masz "parcia" na szybki AF lub zakres do 300mm, to polecam Tamrona 70-200 f/2.8
To bardzo dobre (jeśli nie wybitne) optycznie i niedrogie szkiełko.
Stosunek Cena/Jakość - najwyższa ocena. Tak jakość optyczna, jak i jakość wykonania.
Fakt, że nie ma superszybkiego napędu AF ale nie każdemu to potrzebne,
a dopłacać w Canonie drugie tyle, tylko dla szybszego AF??? IMHO wolę to odłożyć na inne szkiełko :cool:
Pozdrówka!