Waham się pomiędzy zakupem Corel PaintShop Pro a PS Elements.
Wszystkie zdjęcia obrabiam od kilku lat w Lightromie + Viveza 2 i czasem pomagam sobie Gimpem.
Problem w tym, że możliwości LR znam dość dobrze, chciałbym pójść dalej i nauczyć się edycji warstw, tworzenia masek itd. bo to się b.przydaje w pracy ze zdjęciami.
Testowałem Elementsa, teraz testuję PaintShopa ale nie widzę większej różnicy. PaintShop podoba mi się bardziej- jest bardziej przejrzysty ale nie posiada funkcji lassa magnetycznego i funkcja usuwania drobiazgów (spot removal) nie jest taka dobra jak w Elementsie. Elements natomiast nie pracuje na 16 bitach?? Trudno mi ocenić oba programy bo nie posiadam doświadczenia - liczę na kilka słów od bardziej doświadczonych użytkowników Elementsa a może i Painta.