Diabeł leży w szczegółach. Aparat jest przepiękny, obiektyw świetny, ale pytanie jaki będzie procek i AF? Sigma potrafiła zabić wykonaniem niezłą koncepcję jaką był DP1. Apart chodzi ślamazarnie a AF-owi daleko do tego z Panasoniców micro43.

Jeśli AF będzie porównywalny do Panasowego, a Fuji nie pożałowało na procku, to to może być to. W każdym razie, wizualnie wzbudza zachwyt. Tanie jednak nie będzie...

Tylko dlaczego nie wsadzili tam matrycy SuperCCD????