-
Chodzi mi np o możliwość ustawiania wartości przysłany, po ludzku, pierścieniem na obiektywie, a czasów pokrętłem na górze korpusu
, o mf zapomniałem
, ale np takie autoiso to akurat uważam za jeden z lepszych wynalazków.
No i następna rzecz "kieszonkowość" to dla mnie wielka zaleta, a 35 mm to przez wiele lat moja jedyna ogniskowa i stwierdzam, ze robiłem nią najlepsze zdjęcia. Takie przyzwyczajenie, że człowiek nawet nie musi przykładać aparatu do oka a i tak wie już dokładnie co i jak mu się "ułoży" w kadrze i odruchowo, jeszcze bez aparatu przy oku robi zooma kroczkiem w ta czy inna stronę.
Leica M9, niestety jest poza moimi możliwościami finansowymi, a też muszę przyznać, ze miałem kiedyś okazje trochę pobawić się leicą M7 i nie zrobiła ona na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. No i leica przy fujicu to już trochę wiekszy aparat, a mi na starość się klamotów dźwigać nie chce
Ostatnio edytowane przez elduce ; 30-09-2011 o 13:47
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum