Chyba nigdy nie zrozumiem, jak poza sportem, można w jeden dzień zrobić 500 zdjęć. W sensie po co. No chyba, że tylko ja mam takie nudne życie i nie ma 500 chwil wartych utrwalenia na zdjęciu.
Gratuluję porównania malutkiej bateryjki o wadze prawie równej 0 z wielkimi słoniami. Ja tam się cieszyłem, że aparat był lekki. Co by mi było z 2000 zdjęc z X100 jakby miał ważyć i wyglądać jak 1D?