-
Pełne uzależnienie
dwa tygodnie temu robiłem chrzciny na Śląsku. Po wejściu z ojcem dziecka na zachrystię ksiądz stwierdził, ze pewnie Proboszcz się nie zgodzi bym fotografował, bo oni mają swojego zawodowego fotografa.Po rozmowie z Proboszczem i okazaniu mu legitymacji z Kurii oznajmił: ok ale tylko pan i nasz zawodowy fotograf. Fotograf nawet sam mnie później zagadał i uzgodnilismy co i jak i które dziecko (z chyba dziesiątki) jest "moje" i któremu robić zdjęć nie będzie, ale nie w tym rzecz. Fotograf miał Canona xxxD z kitem i 580tke na sankach i walił nią w jasnym kosciele. Nikt się nie przejmował, miejsca mu udzielali, sądzę więc, ze nie przeszkadza to maluchom, ale w szczegółach to trzebaby zapytać raczej okulistów i innych lekarzy od dzieci.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum