Jak dla mnie największym problemem jest to, że na takiego typu uroczystości ludzie chodzą jak na sesję zdjęciową.To chyba nie jest problem po zakończeniu podejść i poprosić o kopie zdjęć od fotografa wynajętego czy też poproszonego.Nie, lepiej każdy małpką cykać żeby potem po jedynym obejrzeniu magazynować na dysku.