Hmm, w sumie fakt jest taki, że na różnych h@x0r00f, ziomuff, chatownikuff i ynnych "pyszących ynaczej" nic nie poradzimy - i w dłuższej perspektywie jesteśmy skazani na porażkę

Ja widząc kogoś, kogo ortografia ewidentnie wali, nawet nie zadaję sobie trudu podkreślania - bo takim osobom najczęściej po prostu nie pomagam wcale (podobnie jak w/w typom), więc nie ma okazji do cytowania . Jednak podkreślenie błędu (bez dodatkowego komentarza) komuś, komu się po prostu "zdarza" w sumie jest chyba pozytywne, bo jakoś tam jednak motywuje

A i tak wszyscy ci "postępowi" zdziwią się, jak zaczną wysyłać CV/LM Chyba że je oczywiście przedtem sprawdzą w Wordzie, albo dadzą do napisania komuś normalnemu... No ale to jest już kwestia szacunku dla różnych rozmówców