Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
Widocznie handlu detalicznego w Polsce nie stać na zwroty/wymiany sprzętu a klienci muszą się użerać ze sklepami poprzez ustawy, agencje rządowe i sądy.

Kiedyś może większe firmy w Polsce też dostrzegą, że samoregulacja tych spraw to lepszy interes i okazja do wyeliminowania drobnicy. W USA w kazdym poważnym sklepie można zwrócić wszystko za zwrotem pieniędzy w ciągu co najmniej 7-10 dni (w przypadku najbardziej problematycznych fantów typu laptopów, telefonów, kamer), 15 dni, 30 dni, nawet do 3 miesięcy. Bez żadnych pytań czy warunków, po prostu, bo sie klient rozmyślił, np. obejrzał sobie Super Bowl na nowym telewizorze, po czym stwierdził, że za mało plastyki i zwrócił.
W Irlandii jest podobnie. Znajomi kupili PS3, pograli, znudziło się, wymienili na XBoxa, pograli, znudziło się, wymienili na Wee, pograli, znudziło się, oddali do sklepu który wymieniał im te wszystkie konsole, odzyskali całą kwotę. Nie stracili ani centa na tych wymianach! Nasz klient, nasz pan.

Oczywiście wchodzi tu element polskiego cwaniactwa, którego nijak nie pochwalam, ale dobrze by było mieć taką swobodę w zakupach. Kupujesz, bierzesz do domu, nie działa to w sklepie wymieniają na inny (obiektyw, mikser, czajnik, statyw, ubranie, cokolwiek...)