Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 46 z 46

Wątek: UWAGA na oddział cyfrowe.pl w Warszawie

  1. #41
    Coś już napisał
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    70

    Domyślnie -

    Proszę moderatorów o wykasowanie imion i nazwisk panów ze sklepu cyfrowe z mojego pierwszego postu w temacie, jak i z odpowiedzi Janusza Body dnia 19-09-2010 g. 10:59 (wg mojego zegara z forum), ze względu na to, że zawiera cytat z mojej wypowiedzi zawierający takoweż dane..

    Powodem tego jest fakt, że celem ich podania było konkretne wskazanie kogo tyczą się moje krytyczne uwagi o serwisie sklepu, które odnośnie oddziału w Warszawie podtrzymuję, a także chęć odizolowania zachowania tych panów, co do polityki całego sklepu, co być może było błędem z mojej strony sądząc po wypowiedzi pana prezesa.

    Jeśli użyłem w swoich wypowiedziach określeń w stylu "osioł" albo podobnych to przepraszam, jako że mogą uchodzić za obraźliwe. Sądzę, że sam opis jest wystarczający, żeby wyrobić sobie zdanie o zainteresowanych osobach .

    Teraz kilka uwag własnych:

    1. Zapewne zauważył pan prezes, że większość głosów/opinii na forum Canon Board pochodzi od sprzedawców, których pan określił osobami z zewnętrz, stojącymi po tej samej stronie barykady.. Jednocześnie jest też druga strona medalu, a mianowicie potencjalni klienci, jak ja – parę osób wypowiadających się zarówno tutaj, jak i na forum optyczne.pl lub chociażby redaktor naczelny optycznych, których dziwnym zrządzeniem losu również nie docenił obsługi panów z oddziału w Warszawie..

    2. Rozbawiło mnie stwierdzenie pana prezesa , że panowie z cyfrowe z W-wy nie są sympatyczni/ nie uśmiechają się, bo są zmęczeni i zapracowani i mają tyleż więcej roboty od centrali w Gdańsku, że po prostu nie mają ku temu siły.. Rozumiem wobec tego, że taki jest też powód tego, iż często ciężko jest/było się w ogóle dodzwonić do sklepu w Warszawie (kilka razy pod rząd w pewnych odstępach czasu nikt często nie odbierał na wskazane numery kontaktowe), a potem jeszcze „zawracać głowę pracownikowi sklepu” zapytaniem o to, co się dzieje ze złożonym zamówieniem, czemu tydzień po obiecanym terminie dostarczenia wszystkich podzespołów fotograficznych (pierwszy zakup w Waszym sklepie), panuje głucha cisza, co jest powodem takiej sytuacji. Słychać było natomiast irytację pracownika faktem, że ktoś dzwoni i męczy go takimi „sprawami”, przy czym nie zadał sobie trudu by poinformować użytkownika lub/i rozeznać sprawę. Dopiero potem niechętnie pracownik sklepu mówi, że dystrybutor nawalił, ale żadnego przepraszam czy poczuwania się do sytuacji.. I nie wiem jak Pan, ale ja nie lubię, jeśli na zadanie przeze mnie pytanie, ktoś odpowiada mi z łaski, tu nikt nikomu łaski nie robi. Ja chcę znać sytuację, a rolą pracownika jest mi ją rzetelnie przedstawić i informować o ew. zmianach np. w dostawie jakichś akcesoriów, co nie tyczy się centrali w Gdańsku, bo tam zawsze dostawałem mailem rzetelną odpowiedź od pana Gracjana – w sprawie oddawanych do serwisu obiektywów do kalibracji z body, o którym prywatnie mogę powiedzieć, bo takie odniosłem wrażenie reprezentuje wysoki poziom fachowości, kultury osobistej, a także cierpliwości w wyjaśnianiu mi jako laikowi pewnych „niuansów” technicznych..

    O próbie zbycia przez pracownika sklepu w Warszawie z okazji reklamacji C 17-55 IS już nie będę wspominał, bo o tym już pisałem. Dodam tylko że może to potwierdzić osoba mi towarzysząca, ale powiem panu szczerze, nie chce mi się ciągać po sądach, po prostu mając wolny wybór, pójdę kupię gdzie indziej, a to co zostawiam to własną opinię i odczucia..

    Nieraz zdarzało się też, że sklep 20 minut po otwarciu był nadal zamknięty, a pan który później przyszedł nie wysilał się, żeby powiedzieć, co było powodem zaistniałej sytuacji. Jak rozumiem, w jego odczuciu nie musiał, bo jak się „ceni”, to tak widocznie jest..

    3. Co do Pańskiej „delikatnej” sugestii poszukania sobie innego sklepu odpowiem krótko: to nie będzie problemu ze znalezieniem milszej i przyjemniejszej obsługi niż ta w sklepie/oddziale Pańskiego sklepu w Warszawie. Kupowałem w wielu miejscach i jeszcze nigdy nie spotkałem się z tak daleko posuniętym cynizmem i okazywaniem klientowi na każdym kroku, że jest on tylko maszynką do pomnażania pieniędzy..

    Wspomniane uwagi na temat serwisu jeszcze raz podkreślam nie dotyczą centrali w Gdańsku, jest to moja prywatna obserwacja i ocena pracy oddziału w Warszawie, której nie zmieniam.

    Natomiast szkoda, że nie dostrzega pan uchybień w pracy i postępowaniu pracy panów z Warszawy. Ale rozumiem, że proponując zwrot pieniędzy uznaje pan choć częściowo to o czym napisałem.

    A kończąc o obsłudze sklepu z Warszawy, to może po prostu panom z Warszawy pomyliła się kolejność i myślą tylko, że klienci są dla sklepu, a nie odwrotnie..

  2. #42
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    posty wyedytowane

  3. #43
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    gdańsk
    Posty
    21

    Domyślnie

    Szanowny Panie Adamie (Introverder)



    Mając na uwadze Pana niemiłe doświadczenia nie sądziłem, że zmieni Pan zdanie o sklepie, co się stało to się niestety nie odstanie. Celem nie była zmiana opinii o naszym sklepie. Nie sposób było jednak nie ustosunkować się do tak skrajnych opinii wyrażanych publicznie.



    Cieszę się, że w wyniku tej korespondencji wycofał się Pan z tych niefortunnych sformułowań i za nie przeprosił. Nie podważamy prawa do krytyki (choćby wyrażanej w sposób stanowczy), ale czym innym jest merytoryczna krytyka, a czym innym obraźliwe epitety.



    Odnoszę wrażenie, że nie przeczytał Pan uważnie naszej odpowiedzi, skoro pisze Pan, że nie widzimy problemu i uznajemy, że obsłudze w Warszawie nie można nic zarzucić. Wyraźnie pisałem w odpowiedzi:

    (…)mogę zapewnić Pana oraz pozostałych klientów, że zostanie to przez nas dokładnie zbadane oraz zostaną podjęte kroki w celu poprawy stanu rzeczy.

    oraz

    Zwrócimy uwagę na wszystkie elementy mające wpływ na ocenę naszych pracowników w oczach klientów i będziemy pracować nad ich poprawą.



    W związku z tą sprawą spotkałem się zarówno z kierowniczką Działu Sprzedaży (której bezpośrednio podlegają pracownicy w Warszawie) jak i z obsługą sklepu w Warszawie. Wprowadziliśmy nową instrukcję wewnętrzną dla obsługi w Warszawie i będziemy sprawdzać jej wykonanie. Przypadki odebrane jako niemiła obsługa nie powinny się więcej powtarzać.



    Gotowość zwrotu gotówki za obiektyw jest pomysłem na może częściowe złagodzenie przykrych doświadczeń jakich Pan doznał.



    Mam nadzieję, że ten post będzie ostatnim i zakończy ten wątek.



    Z poważaniem



    Jarosław Banacki

    Prezes Zarządu Cyfrowe.pl sp. z o.o.

  4. #44
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    83

    Domyślnie

    Sklep stanął na wysokości zadania. Brawo! Cieszy taki obrót sytuacji. Warto rozmawiać.

  5. #45
    Coś już napisał
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    70

    Domyślnie -

    Szanowny Panie Prezesie,

    Przyjmuję z zadowoleniem Pańską odpowiedź.


    Dostrzegam wyrażoną przez Pana chęć do współpracy jak i pozytywne ustosunkowanie się do sprawy nieprawidłowości w działaniu oddziału Pańskiego sklepu w Warszawie. Każda firma, każda osoba ma swoje mniejsze czy większe „grzeszki”, także może w tych kategoriach zacznę traktować incydent z kontaktem z oddziałem w Warszawie. Wierzę – i mam nadzieję – że sprawa ta przysłuży się jedynie zwiększeniu jakości świadczonych usług przez Was sklep.

    Na spokojnie rozważę Pańską propozycję odnośnie obiektywu i odpiszę, jak się namyślę .


    Pozdrawiam serdecznie,
    Adam Titowicz.

  6. #46
    Coś już napisał
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    70

    Domyślnie -

    Przyznam szczerze, że postawiłem tą sprawę, dlatego, że uważam, iż nowoczesne przedsiębiorstwo w war. wolnej konkurencji działa z klientem na zasadzie "symbiozy". Sprzedawca powinien dbać o dobry interes klienta, bo leży to również w jego interesie. Klient czuje, że należycie są wykorzystywane jego pieniądze, to wyrazem zaufania będą przekazane firmie środki.

    Zawsze stosunki klient sprzedawca winny być na zasadzie partnerskiej, bo klient często jest tą słabszą stroną..

    Cieszę się, że moje uwagi spotkały się ze zrozumieniem tej fundamentalnej zasady.

    Mam poczucie, że zarząd firmy poczuwa się do zachowań swoich pracowników.


    Pozdrawiam raz jeszcze,
    Adam Titowicz.

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •