Słuchaj.. Wątek dotyczy egzekwowania prawa do swoich zdjęć przez naszego "kolegę" po fachu... zasada jest prosta - NIE POLITYKUJEMY NA FORUM!

W końcu dla mnie nagonką będzie książka, dla ciebie być może proces przeciwko wydawnictwu.
Niepotrzebne w poprzednim poście użyłem takiego sformułowania. Prywatnie mam w rodzinie zarówno sierpniowego stoczniowca, jak i kogoś kto działał w KOR. Ale to sprawy o których możemy pogadać przy piwie. Wiesz co się dzieje kiedy Polacy zaczynają dyskutować o polityce..?


Pozostawmy to forum oazą zdrowego rozsądku
Pozdrawiam