Wydaje mi się, że coś takiego nie powinno mieć miejsca. W moim 24-105 miałem coś takiego (o czym wydaje mi się, że pisali poprzednicy), że przy przesunięciu aparatu obraz tak jakby się "spóźniał" po przesunięciu kadru i dopiero po chwili "wskakiwał" w wizjer. To samo miałem w 17-85. Niemniej jednak przy zmianie ogniskowej nic takiego nie następowało.