Jeśli ma pokłony i przesumięcia osi optycznej to nie tylko może udawać, a znacznie przewyższa analogowy wielki format. Te same możliwości korekcji perspektywy i regulacji płaszczyzny ostrości z głębią łącznie. Ale ta rozdzielczość! Myslę, że nie do przebicia dla analogu (oczywiście pomijam tutaj aspek duszy ;-) ). Jeśli wyposażymy się w możliwość pokłonów i przesuwów osi optycznej to matryca do Linhofa 7000x9000 bije wszystko. Cyfra niestety nieco przewartościowała pogląd na podział mały-średni-wielki format. Czyż nie?Zamieszczone przez Jurek Plieth