co lepiej wybrac - konkretny zestaw do wyboru

[merida]

Witam,chcialbym uzyskac pomocy.Korzystałem do tej pory z zestawu 400d+kit IS+50 1.8 .Z zestawu bylem srednio zadowolony,jedynie ze wzgledu na BARDZO kiepsko działający AF w porównaniu do innych puszek,również Nikona.Z racji przybytku gotówki mam zamiar kupić nowy zestaw,dość uniwersalny.Interesuje mnie głownie fotografia ludzi,sesje,studio,plenery,spacerzoom,ale z czasem i doswiadczeniem myśle też by spróbować swoich sił na jakiś studniówkach,imprezach,może weselach.Chciałbym dokonać wyboru z poniższych opcji,które przemawiają do mnie rozsądnym stosunkiem ceny i jakości:
50d , 5d
17-40 , 24-105
50 1.4 , 85 1.8 , ewentualnie moge zostawić 50 1.8
W przypadku tych puszek i obiektywów nie miałem możliwości sprawdzenia żadnego obiektywu pod cropa i FF jednocześnie,dlatego też ciężko dokonać mi sensownego wyboru jeśli chodzi o zakres ogniskowych jak i czy postawić na jakość obrazka FF i raczej nowszą puszke z mniejszym przebiegiem i lepszym Af,na punkcie którego zrobiłem się bardzo wrażliwy.(5Dmk2 jeszcze dla mnie za droga)Może macie więcej sensownych propozycji?Ciekawi mnie fakt,że prędzej czy później każdy przesiada się na FF,nawet stare i z ogromnym przebiegiem...daje to dużo do myślenia,bo inaczej pewnie dawno bym się zdecydował na 50d. Jeśli chodzi o cene to chciałbym sie zamknąć w ~8tys.Lampa-będzie 430ex.W bardzo dalekiej przyszłości marzy mi się dokupic do posiadanego zestawu 24L i 70-200 2.8IS. Sory,że tak sie rozpisałem,ale nie jest to dla mnie byle zakup i wole go dobrze przeanalizowac by być na długo zadowolonym.

[micles]

Jeżeli bardzo zależy ci na AF, to tylko 1d/1ds. Niestety.

Wg mnie jednak, powinien ci styknąć af z 5d - używalny w tych kategoriach fotografii, które wymieniłeś.

[MariuszJ]

Biorąc pod uwagę Twój nacisk na słowo BARDZO przy okazji AF, proponuję udać się w kierunku konkurencji.

Bardzo rozsądną cenę ma teraz D90, przypuszczam że jego następca zadebiutuje 1000 zł drożej. 18-105VR jest bardzo dobrym uniwersalnym obiektywem, a 35/1.8DX - wyborną w kontekście ceny cropową stałką ogólnego zastosowania. Biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, żadnego z tych obiektywów nie znajdziesz u
Canona.

Lampy i sterowanie nimi też są lepsze niż u Canona.

System ten daje Ci w warunkach pro-amatorskich/semiprofi możliwość sensownego przejścia na FF (D700), bez większych kompromisów.

Jedynymi wadami tego systemu jest brak czegoś, co w Canonie nazywamy "bieda L-kami" (jest już 16-35/4VR, zapowiedziano 24-120/4VR - ale to jeszcze wyraźnie droższe niż u Canona szkła i z małym rynkiem wtórnym) oraz czegoś co nie sądzę żeby przed etapem pełnego "pro" Cię w ogóle interesowało czyli topowych jasnych szerokich stałek tzw. "ślubnych" (to zresztą zaraz się zmieni).

A jeżeli Canon, to co? No cóż, jeżeli kierunek określony przez nowości Canona od jakichś trzech lat Ci pasuje... niech inni doradzą

[Heilsberg]

Nie każdy przesiada się na FF i nie każdy się przesiądzie. Dlatego nie odrzucaj 50D a może pomyśl o 7D (czytaj przemyśl zakup ratalny) jeśli bardzo zależy Ci na AF. Poza tym przemyśl czy chcesz ładować grube tysiące w Lki czy może nie lepiej byłoby używać szkieł innych producentów. Te ostatnie z głową dobrane wcale złe nie są a nowe szkła Tamrona czy Sigmy wręcz czasami są lepszym wyborem (biorąc pod uwagę także cenę).

[Przemek_PC]

Nie każdy przesiada się na FF i nie każdy się przesiądzie.

Jeśli fotografia jest dla kogoś czymś więcej niż tylko cykaniem oklepanych zdjęć to nie ma innej alternatywy niż FF. Jeszcze miesiąc temu myślałem jak Ty jednak od tygodnia mam FF i nie widzę najmniejszego sensu używania cropa choć mam dwie cropowe puszki.

[micles]

Jeśli fotografia jest dla kogoś czymś więcej niż tylko cykaniem oklepanych zdjęć to nie ma innej alternatywy niż FF. Jeszcze miesiąc temu myślałem jak Ty jednak od tygodnia mam FF i nie widzę najmniejszego sensu używania cropa choć mam dwie cropowe puszki.

Niedługo wejdzie Pentax 645D i poprzeczka będzie o stopień wyżej. Fotografia to studnia bez dna, chyba że ktoś potrafi sobie powiedzieć "basta", zostać z tym co ma i robić zdjęcia.

[merida]

Jeśli fotografia jest dla kogoś czymś więcej niż tylko cykaniem oklepanych zdjęć to nie ma innej alternatywy niż FF. Jeszcze miesiąc temu myślałem jak Ty jednak od tygodnia mam FF i nie widzę najmniejszego sensu używania cropa choć mam dwie cropowe puszki.

ile czasu siedzialem na forum tutaj i podobnym,to kazdy kto zmienil cropa na FF ,poprostu stary aparat sprzedawal albo trzyma go jako zapasowy jesli na tym zarabia.Nie mysle póki co by czerpac jakieś korzyści z fotografii,ale sprawia mi to wielką frajdę i nie chce na tym etapie kończyć zabawy,tym bardziej,że całe wakacje pracowałem by teraz kupić sobie jakiś ciekawy zestawik i kontynuować zajawkę.Najbardziej to boję sie zakupów na allegro za większą kwotę,tym bardziej jeśli chodzi o problemy typy bf/ff.

[merida]

jesli chodzi o Nikona mialem go wczoraj w rece dokladnie wymieniony wyzej d90+18-105vr.Bardzo pozytywne wrazenie,o wiele latwiej było złapać ostrość na nim niż na moim dotychczasowym 400d,jedynie co mi sie nie podoba,to inna klawiszologia,do ktorej pewnie bym sie przyzwyczail.Szczerze mówiac najbardziej chcialbym pozostac w obecnym systemie,również z powodu ,iż paru znajomych posiada canony i raczej nie ma problemow by czasem sie powymieniać szklarnią albo pożyczyć drugą lampe.Do zamienników mam lekki dystans,chociaż nie wykluczam też zakupu Tamrona 28-75,bo sigmy raczej lepiej współpracują z żółtymi aparatami.Prawdopodobnie zdecyduje sie na zestaw 50d+24-105,z czasem zamienie moje 50mm na jaśniejsze lub zakupie 85.tylko czy nie będzie za wąsko na krótkim końcu na cropie?Znalazłem juz nawet oferte 50d mało używanego za ok 2300,więc troche mnie kusi.Za rok mozna by zmienic na 5dmk2...

[micles]

Dwucyfrowy crop na backupie to chyba rozsądna opcja.

[Przemek_PC]

Pewnie, że zdjęcia da się cropem robić ale jeśli ktoś robił analogową lustrzanką a ja robiłem od 12 roku życia najpierw Zenitem B potem Practicą MTL50 i Canonem 500n to nabrał pewnych nawyków i mimo wszystko cierpiał kiedy zakładał 50-tkę na cropa i to co widział w wizjerze było czymś innym niż to co przez lata utrwaliło mu się w pamięci. Teraz zapinam 50 pod 5D i jestem w domu, nareszcie świat w wizjerze jest taki jak powinien być. Jeśli ktoś miał do czynienia wyłącznie z cropem lub kompaktami to będzie mu dużo łatwiej bo po prostu innego świata nie zna ale jak raz pozna to raczej w nim zostanie.
Fotografia jak każde hobby to studnia bez dna i dość łatwo dojść do punktu kiedy to podniesienie jakości o 10% wymaga zwiększenia nakładów o 100 i więcej procent. Dość długo używałem 10D i zamiast w puszkę inwestowałem w szkła, jednak w czerwcu kupiłem 50D i byłem z niego zadowolony do czasu kiedy nie wpadł mi w ręce 5D. No ale jak pisałem, ja od młodości miałem do czynienia z pełną klatką. 50D pójdzie na sprzedaż a 10D zostanie bo za bezcen nie warto go oddawać.