Rozmawiałem z serwisem Foto i Video CSI na Żytniej w Warszawie. Naprawią uszkodzoną część z czego bardzo się cieszę. Pozostaje mi tylko teraz trochę poczekać.

Wszytskim niezdecydowanym sugeruję wysłanie do serwisu aparatu zamiasta własnych prób naprawy (jeśli zacząłbym wdrażać te swoje pomysły z pastami polerskimi to pewnie body byłoby całkowicie zniszczone).

Jeszcze czeka mnie kalibracja obiektywów i będę mógł znowu wrócić do fotografii.