Ja jestem bardzo daleki od upatrywania w FF panaceum na wszystkie kłopoty, z trafianiem AF (co w końcu do tego prócz innego CoC ma FF?) czy kolorami, kontrastem (w końcu to tylko wycinek pola obrazowania obiektywu, nie ma w tym żadnej magii, w szczególności uzasadniającej cenę ).

To są niestety problemy innej natury i tu popieram Tezmarka w jego sformułowanym gdzieś tu na forum zaleceniu, które streszczę tu po swojemu "znajdź ROZSĄDNE STOP w sprzężeniu swojej zakupofilii z marketingiem Canona"

To STOP może nastąpić na kilku poziomach, trzycyfrowym z zoomową ciemnicą, dwucyfrowym z top EF-s, 5d z zoomami f4 i nie-L stałkami i dla profesjonalistów/ekstremistów 1d z top notch. Przede wszystkim - "nie mieszajmy myślowo dwóch różnych systemów walutowych ..."