Są też inne zastosowania. Kiedy robię zdjęcia samolotom i śmigłowcom potrzebuję preselekcji czasu aby śmigła i wirniki ładnie się rozmyły a nie stanęły w miejscu. Jednocześnie chcę mieć kontrolę nad GO jeśli tło jest inne niż niebo. Ustawiam więc manual i czekam aż obiekt pojawi się w kadrze co jednak jeśli nagle zajdzie słońce? Jak zacznę zmieniać ISO to samolot tudzież śmigłowiec poleci sobie w siną dal a gdyby w trybie M działało autoISO miałbym dobrze naświetloną fotkę. Nie generalizujmy więc, że autoISO to małpi gadżet bo równie dobrze każdy tryb z preselekcją można tak samo nazwać z autofocusem i automatyką lampy włącznie.