Ja jako każdy nie sądzę aby ktoś na tym Forum chciał mieć Olympus-a lub marzył... Nie mniej kiedyś do jakiegoś innego korpusu posiadałem 50 1,4 bo wypadało 100 2,8 bo to rewelacyjny obiektyw, 20-35 jak by trzeba szerszy kadr, 100-300 jak zbliżenie oraz 1000 bo był tani. Do tego uchwyt do zdjęć pionowych i wypasiona lampa. Do tego pot na czole jak to trzeba było kawałek w plecaku dotargać gdzieś kawałek od samochodu. A sporadycznie i wymiennie gościły jeszcze 28-300 i 200-400, kilkadziesiąt filtrów i statyw. Ale nosiłem też przy pasku małą tytanową Leica i często oglądając zdjęcia zastanawiam się po kiego ja to wszystko dźwigam, wożę itd. Na szczęście marka upadła bo pewnie dzisiaj miałbym ze dwie alfy i z 15 obiektywów. Przeszedłem na system Nikon i wystarczył mi przez trzy lata jeden obiektyw. Podobnie jest z Olympus-em też mam jeden obiektyw i lampę poprzedniej generacji. Nawet czasem zerkam na stronę i do folderów ale kolejne szkło czy wyposażenie dodatkowe jest mi zbędne. Canon-a pikietuję od jakiś 20 lat bo wtedy miałem jakiegoś T ale nie pamiętam numeru a nie chciałbym pomylić z numerem czołgu.