Do eLek mam jeszcze trochę czasu, wykorzystam go oczywiście do przygotowania małżonki. Jeżeli macie na to jakieś sprawdzone sposoby albo doświadczenia to się podzielcie. ;-)
Do eLek mam jeszcze trochę czasu, wykorzystam go oczywiście do przygotowania małżonki. Jeżeli macie na to jakieś sprawdzone sposoby albo doświadczenia to się podzielcie. ;-)
Pozdrawiam
PrzemoC
Na moj sposob to dla ciebie za pozno - obkupic sie w wymarzony komplet sprzetu zanim sie zostanie malzonkiem 8)Zamieszczone przez Przemoc
Dobra, dobra, Vitez, sprzęt się starzeje, trzeba wymieniać na nowy, mój problem kiedyś też Cię dopadnieZamieszczone przez Vitez
. Czytając wypowiedzi niektórych kolegów na forum wydaje mi się, że łatwiej by im przyszło zmienić żonę niż hobby. :wink:
Na koniec Cię pocieszę, kobiety wolą facetów którzy mają jakieś pasje... , zawsze to lepiej robić zdjęcia niż pić winko pod sklepem.
Pozdrawiam
PrzemoC
Co masz na myśli pisząc "starzeje". Jeśli zużycie eskploatacyjne, to rozumiem; natomiast jeśli sprzęt nie ulegnie awarii, to twierdzisz za parę lat nie da się juz nim zdjęć robić, bo wyszły nowe wynalazki?Zamieszczone przez Przemoc
Fajnie to zostało ostatnio podsumowane przy okazji dyskusji o lampach:
http://canon-board.info/showpost.php...8&postcount=12
mam na myśli w szczególności słowa: "Jedna lampa starcza na całe zycie, gdyby nie pomysly konstruktorow"
Wydaje mi się, ze pominąwszy przypadki wyeksploatowania sprzętu przez zawodowców, to w przypadku amatorów zacytowane słowa odnoszą się nie tylko do lampy, ale do całego sprzętu.
Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 02-12-2005 o 11:36
Miałem na myśli gonitwę marketingową w jaką grają z nami producenci. Jako konsumenci ulegamy wpływom machiny marketingowej wyposażonej w najlepsze narzędzia (psychologia, reklama, itp.).Zamieszczone przez gwozdzt
Swoją drogą czasem trudno łapać dystans czytając o nowościach jakie pojawiają się na rynku.
Dobrym przykładem na potwierdzenie Twojej tezy jest renesans starych szkieł na gwincie M42, dam sobie rękę uciąć za to, że ludzie stosują je dzisiaj z cyfrówkami nie tylko ze względu na cenę. Kto by pomyślał, że będzie je w XXI wieku wyciągał z szuflady i podłączał do supernowoczesnych, skomputeryzowanych urządzeń. Kupując lustrzankę nie miałem pojęcia, że istnieje taka możliwość, gdy się dowiedziałem odebrałem to jako istotną dodatkową wartość.
Pozdrawiam
PrzemoC
Akurat w tym moim zdaniem spory udział w tym ma niejaki eKrowa,Zamieszczone przez Przemoc
http://groups.google.com/group/pl.re...050de7b6f30933,
słynny twórca "Rzeźników makro" ;-)
http://groups.google.com/group/pl.re...7ec7665fb30b44,
który też czerpie teraz z tego niezłe profity :-)
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73243876
tak to mistrz marketingu ... a stare szkła to jakość nie osiągalna za 2000 pln na AF
Diamenty czynia cuda!Zamieszczone przez Przemoc
EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000
Ja osobiście jestem zadowolony z 350DWiem,że to Canon Board i nie powinieneś do końca słuchać tego co tu piszą
ale szczerze: z początku,gdy nie do końca znałem puszkę,myślałem,że zrobiłem źle...chyba każdego kto ma do wyboru pare puszek w końcu to dopada.Po pierwsze robiłem w jpg'u...głównie dawałem ustawienia +1,w WB nic nie mieszałem...od razu zdjęcia wydawały mi się zbyt czerwone...po tym jak odkryłem WB shift,zmiany kontrastu zależnie od pogody,światła itd,nasycenia kolorów zależnie od tego co focimy...zmieniłem zupełnie zdanie!A jak już zaczęłem focić w Rawie i dobierać "na żywo" widząc zmiany na zdjęciu parametry o których wspomniałem wyżej,to już było zupełnie super! Do tego łączenie zdjęć z rawa na różnych ekspozycjach..no coś cudownego
."Przeciwnicy" Canona zarzucają,że zdjęcia z niego są zbyt kolorowe,zbyt kontrastowe itd...na począku się z nimi zgadzałem-dodałbym,że mają zbyt czerowne zabarwienie (nie wiem,może Japończyk widzi jakoś czerwono bardziej czy co...)..ale przecież WB shift,nasycenie,zmiana kontrastu..to daje ogromne możliwości!Mamy długie cienie,silne słońce?Prosze,zmniejszamy kontrast..mamy mgłę?Chcemy by kwiatki wyglądały bajecznie?Proszę-duże nasycenie,wyższy kontrast!Wszystko można..oczywiście lepiej robić to w rawie,niż zastanawiać się przed każdym zdjęciem jakiego ustawienia użyć.Co do 350D to z początku przeklinałem obiektyw Kitowy..że jest fe,że wogóle...To było tak:robiłem zdjęcia w max rozdziałce..w jpg,później je zrzucałem na kompa i przeglądałem w przeglądarece zdjęć w Windows Xp...co zauważyłem?To,że są nieostre-okropnie nieostre.Ale..zbliżyłem w tej przeglądarce maksymalnie,później oddaliłem i było super ostre-widziałem oryginalny rozmiar,ale zmniejszony-rozumiem,że ta przeglądarka ma zmniejszanie ostrości by szybciej można było przeglądać zdjęcia (jeśli jest inaczej ,to niech mnie ktoś poprawi)-jak zdjęcie jest ostre widzisz najlepiej gdy otworzysz je w shopie-później oczywiście jest proces zmniejszania itd-traci się jakość,ostrość,trzeba wyostrzać.Normalne,że kit to nie szczyt marzeń,ale gdy się umiejętnie posługiwać nie jest taki zły-powiedziałbym jest dobry
Pzdr. Mam nadzieję,że Ci w czymś pomogłem.
Canon 5d mark II, C 24-105 L | C 70-200 2,8 | C 100 2,8 | zapraszam na moją stronę: www.foto-bank.net
Podpowiadaj dalej, Twoja metoda to ostateczność. :cool:Zamieszczone przez Pszczola
Pozdrawiam
PrzemoC