Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 31

Wątek: Przychodzi baba do FJ...

  1. #11
    Pełne uzależnienie Awatar MC_
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Torun/Slupsk
    Posty
    3 444

    Domyślnie

    A dopuszczasz taką możliwość, że można kupić aparat Sony świadomie i myśląc?

  2. #12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MC_ Zobacz posta
    A dopuszczasz taką możliwość, że można kupić aparat Sony świadomie i myśląc?
    Ja dopuszczam, bo sony ma parę udanych modeli, ale z doświadczenia wiem, że spośród moich znajomych aparat tego producenta wybierały osoby właśnie nieświadome fotograficznie, nie mające pojęcia co to czułość, przysłona, ekspozycja, ograniczające się do kitowego obiektywu, nie zamierzające inwestować dalej w sprzęt, fotografując ograniczające się do zielonego kwadracika. I są zadowolone.
    Z osób interesujących się fotografią szerzej niż upamiętnianie rodzinnych uroczystości nie znam osoby, która weszła w system sony.

  3. #13
    Pełne uzależnienie Awatar MC_
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Torun/Slupsk
    Posty
    3 444

    Domyślnie

    A widzisz. Ja znam wiele takich osób.

    Ale najważniejsze, że nabywcy są zadowoleni. I doświadczenie pokazuje, że mało który po zmianie systemu robi lepsze zdjęcia.

  4. #14
    Pełne uzależnienie Awatar Loome
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Poznan
    Wiek
    38
    Posty
    1 008

    Domyślnie

    mialem w rekach a900, z zeissem 135. tylko na testach w czasie jakiegos dnia sony w centrum handlowym. az ciezko bylo go oddawac.
    duzy, swietny wizjer, cichy i leciutki, a to przeciez FF. z checia zamienia na taki zestaw moj 40d + 50 1.4 :d

  5. #15
    Bywalec Awatar blazejs
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Czechowice-Dziedzice
    Posty
    208

    Domyślnie

    Jak ja kupowalem aparat w FJ to przy jakiejs tam luznej rozmowie o RAW vs JPG pani raczyla mnie poinformowac, ze nie ma sensu robic w RAWach, trzeba sie nauczyc tak zeby w JPG od razu wychodzilo ;-) Pelny profesjonalizm.
    2 EOSy (jeden na film), pare dalmierzy, troche szkla...
    Blog: http://blazejstrazak.blogspot.com/ | Artscape

  6. #16
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 199

    Domyślnie

    w czasach ogolniakowych i wczesnostudyjnych mialem okazje pracowac w roznych sklepach komputerowym. glownie jako serwisant ale tez jako sprzedawca. wiec troche znam sprawe z drugiej strony - od strony kogos, kto przy najszczerszych checiach chce dobrze dopasowac nietomnemu klientowi sprzet optymalny za mozliwie nieduze pieniadze. i kto regularnie ma do czynienia ze szczylami, ktorzy naczytali sie jakis madrosci w Chipie czy innym szmatlawcu i swiecie przekonani o prawidlowosci swojej (czysto papierowej zreszta) wiedzy z uwielbieniem krytykuja opinie sprzedawcy.

    oczywiscie, ze sprzedawca chetniej wskaze sprzet do ktorego ma przekonanie, a jesli to mozliwe rowniez taki, na ktorym jego sklep lepiej zarabia. niejeden tez od czasu do czasu ozeni kit, zeby oszczedzic sobie dopytywania przez jelopow o szczegoly, ktorych i tak za diabla nie zrozumieja a tylko beda szukac dziury w calym. ale skoro jeden z drugim tutaj jest takim specjalista, to moze niech sam sie zatrudni w sklepie i doradza. to chyba najprostsze rozwiazanie, prawda?
    www albo tez flickr

  7. #17
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2008
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    77

    Domyślnie

    @magart

    "Męczyznom" jestem wkradło się tam jedno "pani" ale nie ma edycji więc zostało , tytuł luźno nawiązywał do znanych wszystkim kawałów o babie

    Dodam tylko że Pan bardzo przekonująco mówiła , reszta obsługi zresztą też, na tyle że przez tą chwilę tylko dwie alfy klientom sprzedali, nie ma to jak dobry marketing :P
    "Tylko dwie rzeczy są nieskończone , wszechświat i ludzka głupota.

    A.Einstein

  8. #18
    Pełne uzależnienie Awatar Mellan
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    59
    Posty
    1 851

    Domyślnie

    Tak więc wszystko zależy na kogo trafisz i tyle; ludzie mają swoje teorie i preferencje i do nich namawiają.
    Ja w FJ byłem byłem tylko raz, by porównać NX10 z NEX-5. Obsługiwała mnie miła pani, prywatnie fotografująca 50D.
    C-F-K - forever

  9. #19
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jun 2008
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    77

    Domyślnie

    Akustyk , jakby płacili lepiej niż u mnie w pracy ( w co wątpię ) to dlaczego nie.
    "Tylko dwie rzeczy są nieskończone , wszechświat i ludzka głupota.

    A.Einstein

  10. #20
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Wałbrzych/Wrocław
    Posty
    1 010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez blazejs Zobacz posta
    Jak ja kupowalem aparat w FJ to przy jakiejs tam luznej rozmowie o RAW vs JPG pani raczyla mnie poinformowac, ze nie ma sensu robic w RAWach, trzeba sie nauczyc tak zeby w JPG od razu wychodzilo ;-) Pelny profesjonalizm.
    Że niby RAW to profesjonalizm? Ciekawe, który reporter pracujący w gazecie robi w RAW

    W pewnych dziedzinach to mogę się zgodzić z Panem z FJ.
    Moje portfolio i blog: http://www.islight.pl
    Możesz mnie także polubić: https://www.facebook.com/Fotografia.IsLight

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •