O, jak miło że już wymyślili działające podróby. Kiedyś wybuliłem stówę na zamiennik akku, co się nie dał naładować w oryginalnej ładowarce, no i oczywiście po miesiącu zgubiłem ładowarkę od niego....
Z chęcią bym kupił drugą ładowarkę canona i oryginał, ale to już prawie 600 złotych jest...