Coś jest ewidentnie nie tak. Pytanie czy aparat jest na gwarancji? Pewnie nie. Wygląda na jakieś mechaniczne uszkodzenie albo zimny lut na płytce z elektroniką (mniej prawdopodobne). Może aparat upadł i jakiś wewnętrzny element trzymający płytkę się ułamał? Wciskając przyciski wywierasz nacisk na płytkę więc może tak być. Pytanie czy może to doprowadzić do uszkodzenia aparatu? Pewnie nie. Poobserwować, przyzwyczaić się a może nawet polubić tą wadę?Ewentualnie spróbować samemu zdjąć tylną ściankę (wygląda że przymocowana jest czterema śrubkami z czego dwie są pod muszlą oczną i zobaczyć co jest nie tak.
Mnie też czasem denerwują takie proste (dla bardziej doświadczonych) pytania i "problemy". Ale jeśli nie mam nic do powiedzenia to się nie odzywam.
Skończmy już ten offtop.
Co do wyświetlacza to MZ (tak jak pisali wcześniej koledzy chcący pomóc) coś jest nie tak.
Jeśli bardzo Ci to przeszkadza to serwis polecam... ale to dlatego, że ja mam dwie lewe ręce do takich robót i uważam, że są rzeczy którymi powinni się zająć profesjonaliści. Tak samo jest zresztą z fotografią![]()
EOS 5DMkII + BG-E6; C 14 L II; C 24 L II; C 50 1.4; C 85 1.8; C 135 L; C 580 EX II; Sherpa 450 R; Kata D-3N1-30; Crumpler Master Delhi 620 i drobiazgi...
W tym przypadku może być tak, że coś jest nie tak ale nie posunie to za sobą poważniejszych konsekwencji choć nie można wykluczyć przypadku że teraz być może wystarczy coś przykręcić/przykleić/przylutować a za chwilę trzeba będzie całą elektronikę wymienić bo coś (choćby ścieżka miedziana na płytce) pęknie od ciągłego uginania. Do tych co mają ubaw, jak wam coś zaczyna stukać w samochodzie to jedziecie do mechanika czy czekacie aż się coś całkowicie posypie czy urwie? Albo jak was ząb zaczyna boleć to idziecie do dentysty czy czekacie jak samo przestanie boleć a ząb wypadnie?
Dziękuję za odpowiedz.
Jest parę osób na forum które mają chęć pomóc i doradzić, reszta to brak słów...
Jeśli chodzi o usterkę to jest dla mnie kłopotliwa, aparat jest z drugich rąk i zastanawiam się nad jego użytkowaniem przez pierwszego właściciela. I ponownie powtarzam że nie naciskam na wyświetlacz lecz na obudowę aparatu!!!
Pozdrawiam prawdziwych Canonowców
Pozdrawiam....Gimli
http://lotnictwo.net.pl/gallery/foto...z_walczyk.html
http://maciejko.net/cbsearch/
Chyba można już zamknąć ten wątek,bo autor odpowiedź otrzymał, za którą podziękował, a teraz ma już miejsce jedynie niepotrzebne (chyba nie tylko w moim odczuciu) "bicie piany".