Chciałem podzielić się moim doświadczeniami z Kenko PRO 300 1.4x. Miałem ten konwerter i używałem go z obiektywem Canon 70-300 IS USM. Od razu powiem że niestety ale przy tym obiektywie to jedna wielka kicha - dlatego jeżeli ktoś z Was ma zamiar kupić taki konwerter to najpierw sprawdźcie kilka spraw. Po pierwsze przekłamania są w EXIF - aparat nie widzi tego konwertera więc wszystkie parametry odnośnie ogniskowych i przesłony są błedne - to oczywiście można przeżyć - po drugie przy moim obiektywie AF praktycznie na 10 razy raz ustawiał ostrość poprawnie i wogóle miał bardzo duże problemy z AF - praktycznie jeżeli słoneczko schowało się za chmurki można było o nim zapomnieć. Przy fotografoaniu ptaków lub zwierząt totalna porażaka - AF nie był w stanie szybko ustawić ostrości przez co dużo kadrów się traciło. Ogólnie z tego co zapamiętałem to tylko wysywanie się obiektywu na max i min ogniskową w poszukiwaniu ostrości. Proponuje Wam przed zakupem zrobienie testów z Waszym obiektywem - ale raczej w warnkach średnich i jakiś mało kontrastowych obiektów - bo potem rozczarowanie. Pamiętajmy także ża taki konwerter zabiera dużo swiatła więc przy moim F5,6 od razu miałem po założeniu nim F8. Od momentu gdy go zdjąłem z obiektywu jest o niebo lepiej o przybliżenie wcale nie jest aż tak oszałamiające.

To co napisałem tyczy się obiektywu Canon 70-300 IS USM i Kenko 1.4x 300PRO. Prawdobodobnie w innych obektywach sprawa może sie przedstawiać zupełnie inaczej, nie wiem i nie sprawdzałem daltego miejcie to na uwadze. I jeszcze jedno aby było jasne - nie piszę tutaj o samym konwerterze tylko o jego wspołpracy w obiektywm - aby było jasne.