Hmmm... to najłatwiej będzie... kolejny laptop.
Upieranie się przy dedykowanym urządzeniu to chyba tylko dla lansu by się pochwalić "patrzcie jaki zajefajny odtwarzacz mam", podczas gdy albo aprat albo właśnie laptop będą i wygodniejsze i mniej problemowe i łatwiejsze w obsłudze niż jakieś wyszukane urządzenie zwane 'odtwarzaczem'.