Ale na prawde dalej nie zadales sobie tyle trudu zeby choc przeczytac ten watek. Ludzie juz pisali i radzili co zrobic i na co zwrocic uwage, a tobie najwyrazniej pasuje zeby przepisali Ci to jeszcze raz.
Pomijam juz fakt ze bardizej stosowne bylo by worum fotografow slubnych, z ktorych oczywiscie zaden nie podzieli by sie swoja wiedza tajemna.
Idz i rob zdjecia, albo umiesz je robic albo nie... nikt ci tak naprawde nie powie jakie zdjecia masz zrobic. Ewentualnie popodgladaj troche pomyslow w galeriach innych fotografow i probuj kopiowac. Skoro znajomi poprosili Cie o przysluge to mysle ze w zupelnosci wystarczy jak uchwycisz wazne dla nich chwile, nie musisz zgrywac sie na slubopstryka artyste i wydziwiac...