Dokaldnie, idz i rob zdjecia Tu nikt Ci nie da dobrego przepisu ..Tylko wlaczyc troche odwagi i szukac ciagle czegos nowego.
Ja sam niedawno poszedlem focic pierwszy raz slub , i jakos poszlo. Nie robilem za kase, wiec i obciazenia nie bylo ze cos nie ` wyjdzie`. Podejdz do tego na spokojnie i nie przejmuj sie niczym A zobaczysz ze bedzie dobrze i ze mlodzi beda zadowoleni Zobacz sobie u mnie w stopce, w galerii, jak ja zrobilem swoj pierwszy slub tez na spokojnie bo robilem znajomym i sam nie wiedzialem co mnie czeka A czekalo mnie to, ze kamerzysta wspomogl mnie swiatlem na sali Tam tez sie wybralem z `czyms jasnym` ,ale ogniskowa mialem taka, ze z `kibla` musialem focic na sali Wiec jak widzisz, najwazniejsze to sie nie przejmowac powodzenia !