Z tego co napisałeś - nie odmówiłeś - więc można już tylko w jedną stronę.
Porady:
Pożyczyć sprzęt którym będziesz fotografował i "upozorować wydarzenia"
- poćwicz przejście z ciemnego miejsca w jasne (wyjście z kościoła)
- wejdź na jakąś słabo oświetloną salę (duży pokój), poproś znajomą parę żeby się ubrali na biało/czarno i wykonali jakieś tany.
Sprawdź jak sobie dajesz radę (czasy i praca z lampą) w tańcu.
- zakup kilka zimnych ogni, poproś mamę żeby zrobiła szarlotkę, wbij w nią zimne ognie, ustaw metr za tym kolegę z koleżanką i sprawdź jakie ustawienia dają Ci najlepszy efekt.
- sprawdź kościół pod względem wejścia i wyjścia z kościoła (nie tylko przed ołtarzem)
- jeśli to znajomi może istnieje możliwość żebyś któregoś dnia zabrał się z nimi na salę
weselną podczas przygotowań
- podczas wesela i ślubu staraj się być opanowany i pewien siebie, jeśli masz z czymś problem lub zapominasz n.p o zmianie iso - przyklej sobie małą karteczkę na aparacie lub zawiąż coś na palcu. Cokolwiek co będzie Ci przypominało o takich rzeczach.
- staraj się uśmiechać do gości ( może to nie rada techniczna i nie naciągnie parametrów aparatu) ale możesz dzięki temu uzyskać wiele ciekawych ujęć.
- postaraj się uzyskać jak najwięcej informacji na temat przebiegu tego dnia. Im więcej będziesz znał szczegółów tym bardziej będziesz wiedział czego możesz się spodziewać i w jakich momentach.
- rób zdjęcia w rawach (pisałeś że kościół jest ciemny i ma różne oświetlenie) jak by nie było możesz więcej wyciągnąć z Rawa. Jeśli masz mało miejsca weź laptopa (może jakiś znajomy podrzuci na wesele) i zgrywaj karty (NIE USUWAJ ZDJĘĆ Z KOŚCIOŁA - tą kartę zachowaj)
- weź większą ilość akumulatorków niż zakładasz, nawet jednorazowe baterie po 4 sztuki
koszt nie wielki a pewność w kieszeni.
- wykonaj dużą ilość zdjęć (nie piszę tu o nachalnym waleniu seriami błysków) ale w tańcu, przy stołach i wszędzie tam gdzie coś się dzieje.
Pamiętaj że wesele to nie tylko pierwszy taniec rzut welonem i kawałek tortu.
Dookoła dzieje się wiele ciekawych rzeczy i warto przedstawić je w zdjęciach.
- przed ważnymi momentami upewniaj się czy masz wystarczającą ilość na karcie i czy bateria nie zdycha. (n.p. przed oczepinami - rzut welonem/muchą - koniecznie pełne akumulatory)
Pomijając wszelkie porady dotyczące sprzętu niestety prawda jest taka że przy braku doświadczenia im lepszy sprzęt tym lepiej.
Nie chciałbym tu wprowadzać następnych dyskusji na ten temat bo na forum istnieje prawie tyle opinii co użytkowników.
Uważam że zdjęcia ślubne da się robić na f/4 ale jestem pewien (znając to z doświadczenia) że wygodniej jest na f/1.4
Pamiętaj o tym że to jest pamiątka - jeśli zdjęcia będą oddawały radość i emocje związane z dniem ślubu - to zdjęcia mogą być trochę mniej poprawne technicznie ale będą się podobały.
Dodam jeszcze na koniec że lepiej oddać mniej zdjęć (ale poświęcić na ich obróbkę trochę więcej czasu i przyłożyć się do tego) niż oddać setki ale .......
Powodzenia