Hej!
Czy ktoś ma doświadczenia w fotografowaniu pań, tych nieco bardziej obdarzonych ciałkiem przez naturę? Wiadomo, że nawet najpiękniejsze można przedstawić w sposób brzydki; chodzi o to, by nie zniechęcać takich właśnie kobiet do pozowania, które to przeważnie mają jakieś tam ukryte kompleksy na punkcie swojej nadwagi.
Czy możecie podzielić się uwagami, jak "ustawiać" światło i ogólnie zdjęcie - by ukryć conieco a pokazać urok kobiety?