Nie wiedziałem, że nieużywanie LV robi z fotografa profesjonalistę. Jakimś kompaktowym kompleksem z Twojej wypowiedzi zalatuje. Kiedyś był tzw. kompleks Malucha a określało się tym styl jazdy osób które przesiadły się z Fiata 126p na lepszy samochód a objawiało się to tym, że po mieście gnali 100km/h, ruszali z piskiem opon, hamowali też z piskiem no i nieodłączny "zimny łokieć"
