Cóż, nie napiszę nic rewolucyjnie odkrywczego
Jakość obrazka LX i G12 jest zbliżona (choc kolory inne - bardziej mi canonowe pasują), obie matryce na wyższym iso szumią podobnie, zarówno canon jak i panas swoje jpgi odszumiają dość konkretnie i w sumie nie ma w tym nic zdrożnego. Szczerze mówiąc nie miałam do czynienia z kompaktami przez kilka ładnych lat i ... z takiej perspektywy dokonał się naprawdę znaczący postęp w sensie jakości obrazka, w sensie wyższych iso (dawniej poza iso 100 zawsze było dramatycznie! - teraz iso 800 jest zupełnie niezłe!), i wreszcie w znaczeniu ogólnej szybkości tych małych aparatów.
Jednocześnie trzeba sobie jasno powiedzieć, że dla posiadaczy luster, którzy z zamiłowaniem spoglądają na techniczne aspekty zdjęć w 100% powiększeniu, kompakt dalej bedzie porażkowy. Nie ma jeszcze tak, żeby te małe pudełeczka dawały obrazek konkurujący z lustrem. Oczywiście zawartość kadru i wartośc samego foto to zupełnie odrębna historia.... i w tym aspekcie - zarówno LX'y jak i G11/12 nadają się do zrobienia bardzo dobrego zdjęcia.
Na koniec...znowu banał... LX'y wygrywają jasnością obiektywu - i basta.
Szum z canona zawsze będzie gorszy, bo.... dla tej samej sceny/czasu/przysłony po prostu ISO trzeba będzie bardziej podnieść.
Sama jeszcze na 100% nie zdecydowałam, ale bardziej skłaniam się w stronę .... światła:cool: