witam
przyłączam się... częściowo jest to prawda.
chcę tylko zwrócic uwagę na jeden fakt. jeżeli ktoś chce zwodowo robić fotki weselne lub okolicznościowe, przyznajmy się bez bicia z naszym sprzętem słabo będzie.
jeżeli natomiast mają to być fotki do tzw albumu / klaseru / kataloguszkoda czasu i kasy na lustro. przeżyłem to. powiem więcej do dziś porównuję fotki z lustra i mojego Lx3 i różnica jest mała... jedynie brak mi np szerokiego kąta i tele. ale cóż kupno nowego aparatu o innych parametrach będzie tańsze i wygodniejsze niż cały ten majdan co dźwigałem. ciężko czasami się przyznać do porażki i niektórzy brną niepotrzebnie dalej. ja się wycofałem.
teraz szykuję się na C sx30 is. dalej mi będzie brakować szerokiego. myślę, że uda mi się nadrobić panoramą lub filmem. ale jakie tele zyskam.
jeszcze jeden zasadniczy fakt. ja na swojej 40 mogłem smiało ustawiać iso 1600. fotki były do użycia ale nie do sprzedaży.
no i jeszcze nasuwa mi się jedna myśl. jak już ktos kupi lustro i w miare dobre szkło... warunki sceniczne będą dobre, to ze zdjęcia z lustrzanki może więcej jednak wyciągnąć. chociażby przyzwoite kadrowanie w progranie graficznym (crop). ale to dalej ni jak się ma do albumu tylko do kolejnej obróbki.
mało tego przyznam się, że mi też 2ch dobrych znajomych i dobrych "fotografów" odradzało kupna lustra. ale niee, ale niee ja wiedziałem lepiej.
naszczęście sie opamiętałem i sprzedałem. naszczęście nic nie straciłem na tym.
ale to tylko zasługa franklina zielonego... miałem szczęście.
pozdrawiam
p.s.
nie krytykuję i nie kwestionuję lustrzanek i ich posiadaczy.
źle postrzegam tylko przerost formy nad treścią.
do: wielbicielxx
jaki masz aparat z takim szkłem?
pozdr.
grzeSiuu