Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
podoba mi sie podejście i spojrzenie
hmm... to pokrętło tez mi się przekręca i przestawiam czasami tryb focus'a, który jest z boku na obiektywie.
no i muszę powtórzyć:
fotki mistrzostwo
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
nie lepiej: Sigma DP1
wiem, że ciemniej ale matryca lepsza
kąt ten sam
cena niższa
i jeszcze pytanie o co chodzi z lampą ??
pozdrawiam
grzeSiuu
Ostatnio edytowane przez grzeSiuu ; 22-10-2010 o 16:14 Powód: Automerged Doublepost
było Lustro jest panasonic lumix Lx3
Nie, bo:
1) jest większy
2) cięższy
3) kółko nastaw trybów jest podobne do LX-3 czyli bedzie sie przekrecac
Czyli powody dla ktorych chce sprzedac LX-3 bylyby aktualne w DP1.
Matryca moze i lepsza, ale ja i tak czekam na Fuji X100 do wiosny. GR3 ma być mały i super. No i JPEGi z niego sa genialne. Z LX3 też zresztą.
W LX-3 nie ważne czy dasz korekcję -3EV na lampe to i tak wali z pelna sila blysku, a pozniej jest softwareowo obnizana. Nie potrafie obslugiwac takiej lampy poprawnej, a coś tam o lampach wiem.
dinderi: nie podpuszczaj mnie ;-)
no fakt powody będą te same.
tylko matryca przemawia za signą.
u mnie ta korekcja działa. siła jest mniejsza ale mimo to nie jestem zadowolony z działania lampy. chcę coś wykombinować z piłeczką do pingponga. widziałem taką samoróbkę w necie.
ale to znowu jakis tam latający element...
było Lustro jest panasonic lumix Lx3
wiem, wiem, że Ty masz sprzęt do wyboru...
ja się boję trochę tych stałoogniskowych obiektywów.
mówię o sobie oczywiście.
chciałem tę sigmę qpić ale właśnie ten obiektyw... mnie przekonał jasność i możliwość manewru.
teraz wiem, że i tak korzystam z 24 bo uwielbiam szerokie oko.
ale jak już wcześniej pisałem brakuje mi tele do pstrykania wakacyjnych fotek albumowych.
qrcze sam już nie wiem... co tu wybrać
było Lustro jest panasonic lumix Lx3
Taki battle juz był przeze mnie swego czasu testowany
W ciemnym kosciele canon 500D + kit +lampa vs 5Mark II i wspomniana L'ka - nie masz zadnych szans
Dobrze o tym wiesz
Nie chodzi o kadrowanie tylko o techniczną jakość fotek....
Po wtóre. 5D Mark II +wspomniany 24-70 to nie jest top-klasa a raczej standard którym się obecnie pracuje - u nas w Polsce (na zachodzie focą zwykle jedynkami). Zestaw (5D, 24-70 i 70-200 2.8 IS L+ lampa kosztuje ok 18 koła - tyle kosztuje przecietna kamera HD której uzywają kamerzysci do wesel) Mozna oczywiscie pracować byle czym ale ja uwazam że w ten sposób daleko sie nie zajedzie bo zdjecia technicznie bedą słabsze od konkurencji a szkopuł w tym by klient był w 100% zadowolony z wyboru i zamienił się później w naszą "chodzącą wizytówkę". To najskuteczniejsza i najtansza reklama dlatego nie warto pracować sprzetem który może mieć na szyi ktoś z gości (bo to już jest poruta)
jeżeli mogę...
nie dokońca się zgodzę z Tobą michobo.
technicznie też mogą być spaprane, jeżeli ktoś pokrętełka źle poustawia
nie mam doświadczenia na weselnym podwórku. choć bardzo chciałem.
prosiłem 2ch kolegów, żeby mnie zabrali. zero telefonów. myślę, że się bali.
miałem 350kę, 10-22, 70-200L f4(najtańszy) + 580kę lumpę
oferowałem swój czas za darmo, wykorzystanie każdej fotki, ciekawe ujęcia (własnego pomysłu) i szkła, których żaden z nich nie ma!!! a ja w zamian chciałem tylko podszkolić się w fotografowaniu, byc lepszym. ****... chyba ogarnął ich starch a może wstyd, że mam mini lusterko ??? ale... nie otym
widziałem zdjęcia z wesela mojego kolegi. dziewczyna wynajęła FotoGrafUff a on zaprosił znajomego. miał chyba 450kę, 10-22 i jakieś rybie oko ale nie pamiętam jakie.
kwalifikował się do Twoich gości z uwieszonym średniej klasy aparatem.
wyobraź sobie jaki był podzi przy oglądaniu zdjęć. nie jestem w stanie opisać tego słowami. technicznie (brak przepaleń, dobry kadr, ********e pomysły itd) idealne.
a kolesie z pseudo profoto mogli się od niego tylko uczyć... myslę, że wszystkiego.
i może z ich aparatów bo mieli chyba dwa, więcej można było wyciągnąć, to nadawli się do fotek paszportowych. to oczywiście moje subiektywne zdanie. powtórzę, nie mam doświadczenia z weselami. lubię szeroko ale widziałem zuroczenie innych gości oglądających.
oczywiście cała wycieczka, czy wesele nie może być strzelane z jednego szkła... ale pomysł i pozycje z których ten chłopak robił zdjęcia są nie do powtórzenia przez sztywniaków z wielkimi puchami i najwyższą klasą aparatów. oni nawet spaprali obróbkę w PSie.
to jest tylko opinia subiektywna konsumenta.
proszę to tak traktować.
było Lustro jest panasonic lumix Lx3
Ze mną? Albo z kimś z forum co robi ślubniaki? Bonie kojarze tego.
Nie, nie wiem. Nie boje się takiego wyzwania i wcale nie uważam, że jestem pozbawiony szans. To, że uzyskasz bardziej papierową GO jest spoko, ale to nie o to chodzi. To nie test na bateryjki.
Nie obraź się, ale brzmisz, jakbyś nigdy w życiu nie robił zdjęć na ślubie, a jedynie poczytał trochę stron internetowych skoro takie teorie mocne wysuwasz. Bo np możesz mi wytłumaczyć dlaczego na zachodzie wolą jedynki od piątek?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tego nie doczytałem. Dość często bywam na weselach jako gość, chodzę bez sprzętu tam, ew. z LX-3. Sprzęt jakiś tam mam jednak i często widzę chłopaków z 30D + tamron 17-50. Czyli zestaw raczej nie topowy. Nigdy jednak nie przeszło mi przez myśl, żeby pomyśleć sobie, że ten koleś nie potrafi robić zdjęć lub jest gorszy np. ode mnie. Jeżeli Ty masz takie myśli to chyba jednak dużo masz wspólnego z tym "SZPANOWANIEM", którego tak nie lubisz..
Ostatnio edytowane przez allxages ; 23-10-2010 o 13:26 Powód: Automerged Doublepost