Hejka
Przymierzam się do zakupu szkła,wiem że będzie to Tamron 17-50, tylko nie wiem czy VC czy nie? jedni piszą że dobry VC, inni że bez lepszy, sam już nie wiem kurcze :P
co byście radzili? dodam że body to 40d
Hejka
Przymierzam się do zakupu szkła,wiem że będzie to Tamron 17-50, tylko nie wiem czy VC czy nie? jedni piszą że dobry VC, inni że bez lepszy, sam już nie wiem kurcze :P
co byście radzili? dodam że body to 40d
40D+BG-2EN+S 17-50 f/2.8+T 28-75 f/2.8+C 70-210 f/4+coś na FD+...searching:-D
Optycznie są praktycznie takie same.
Wszystko zależy czy potrzebujesz stabilizacji czy nie.
Zresztą było 150 razy.
http://www.google.pl/search?num=100&...nfo&tbs=&tbo=1
http://maciejko.net/cbsearch/
Ja kupiłem wersje bez stabilizacji, do zdjęć "z ręki" mi wystarcza póki co, a jak będziesz używał statywu to ta stabilizacja wydaje się zbędna. Takie moje zdanie
Ja kupiłem niedawno używanego (ale jeszcze na gwarancji) 17-50 bez VC. Też miałem dylemat, ale po kilkunastu dniach używania powiem tak - stabilizacji mi nie brak. (A kilkaset PLN-ów zostało w kieszenie). Zdjęcia jakie zrobiłem w większości wyszły zadowalająco (dla mnie). Te które nie wyszły zadowalająco to z mojej winy. Obiektyw sprawdza się idealnie. Światło 2.8 robi swoje - szczególnie w Błędnych Skałach :-D
Moim zdaniem: jak nówka - stabilizowany, używka - zwykły. Różnica w cenie nówek jest IMO zbyt mała, żeby nie dopłacić do VC.
Canon 6D i 5D2 + Canon 24-70L/4,0 + Canon 16-35L/4,0 + Canon 17-40L/4,0 + Canon 70-200L/4,0 + Canon 40/2,8 + szkła M42 i lampa EXII
Ja mam T 17-50 bez stabilizacji. Zakładając że optycznie są idantyczne... To polecam wersje ze stabilizacją ze względu na jakość wykonania. Dokładnie chodzi o gumę na obudowie od zmiany ogniskowej, rozciągneła się zwiekszająć obwód ok. o 1 cm. Wiadomo na zdjęcia nie ma to wpływu ale drażni...
Tak, ja co prawda wyboru nie mialem bo były tylko z VC ale potwierdzam budowę, solidna, masywna "loszka" :-)
W0LF to akurat jest chyba bolączką nie tylko 17-50 bez VC.
Znajomy ma 28-75 i ma podobny problem.