Mam ten aparacik, troszkę już nim porobiłem zdjęć i powiem, że jest w każdym calu lepsze od 40D/50D (zakładając, że 50D to to samo co 40D z matrycą z 500D) i w niektórych detalach, od 5DII.
Puszka jest znakomicie wyprofilowana, niemalże nie jak Canon, trzyma ją się w łapie o niebo lepiej, niż 40D/5DII. Uchylny ekran niby fajny, raz czy dwa użyłem, ale zawsze mam stresa o niego jak używam sprzętu na deszczu. Jakość ekranu podobna, co w 5DII. Z plastikiem, o który najwięcej ludzi się pluje, powiem tak - po upadku na żwir, mam lekko porysowane okolice spustu i tylną ściankę ekranu, wszystko. W 5DII jest po prostu parę miejsc bijących srebrem. Moim zdaniem lepiej wygląda styrany plastik, niż porysowany metal, ale to tylko wygląd - z praktycznych rzeczy, plastik jest wygodniejszy przy naszym klimacie, bo nie ziębi rąk.
Autofokus jest podobny jak w 40D, nieco celniejszy przy słabych warunkach, seria wolniejsza. W porównaniu do mojej 5DII, aparat chodzi jak marzenie - trafia zwinnie z każdym szkłem, można na spokojnie robić zdjęcia w każdych warunkach. Używając 70-200 non IS doceniłem tryb M z autoISO - ustawiłem sobie na sztywno 1/320s i f/8 czy 11 i aparat sam sobie zmieniał ISO.
Obrazek, moim zdaniem jest o niebo lepszy od pozostałych puszek cropowych, jakich używałem (400D, 40D, 500D), co więcej, ciężko jest rozróżnić obrazek z 60D i z 5DII, oba aparaty generują bardzo szczegółowe i czyste pliki. 5DII można uzyskać mniejszą GO, ale to chyba wie każdy. Mimo moich dużych obaw, co do ostrości plików na starszych szkłach, powiem, że 18mpix Canona jest ostrzejsze, niż 15mpix. Przez ostatni tydzień robiłem zdjęcia na zmianę, 17-40L i 70-200/4L, oba to szkła nie powalające parametrami i mające lepsze odpowiedniki, niemniej jednak zdjęcia z nich nadają się swobodnie do zrobienia odbitek 70x50 czy 100x70 bez bólu. Sprawdzałem ten aparat z 50L i było bardzo dobrze (zero problemów z celnością szkła, dla mnie to nowość), podpinałem również jechane tutaj 17-85IS USM i przymknięte dawało fajne obrazki. 24-70 i ts-e nie widzę sensu używać z tą puszką, więc nie sprawdzałem.
Z wad, jest to, że zrobili coś dziwnego z klawiszologią - nie jest źle, ale dziwi fakt, że jest wywalonych na wierzch mniej UŻYTECZNYCH funkcji, niż w 1000D. Balans bieli czy styl obrazów - dosyć przydatne przy robieniu jpegów, jak dla mnie, zdecydowanie bardziej od przycisku "Q" czy unlock, którego ani razu nie użyłem.
Może się narażę, ale moim zdaniem to puszka, która jest na tyle dobra, że z powodzeniem można jej używać do fotografii zarobkowej i jest lepsza od piątki w zasadzie w każdym aspekcie, poza przesadnie małą głębią ostrości.