Być może, ja kupiłem to szkiełko głównie z myślą o portretach. Niemniej oczekuję, że odsuwając się na 3-4 m w celu ujęcia całej sylwetki jednak trafi tam gdzie chcę
Zaobserwowałem coś bardzo ciekawego dzisiaj. Przełączyłem się z ciekawości na tryb LiveView i aparat trafia w punkt, jest już fajnie z ostrością od 1.8. Przełączałem się kilka razy z trybu LV na zwykły robiąc na przemian zdjęcia (na f2.0) w ten sam punkt z odległości ok. 2,5m. AF w LV trafiał za każdym razem, normalnie (bez LV) praktycznie nigdy.
Jestem kompletnie zbity z tropu, ponieważ do tej pory myślałem, że to wina obiektywu. Czy ktoś wie w czym rzecz? Wiem, że LV działa na trochę innej zasadzie ale czy to ma coś do rzeczy? Z LV nie mam zamiaru dużo korzystać, nie po to kupuje się lustrzanki. Takich problemów z celnością to nie było nawet na dziadku 350D ze słabymi obiektywami :/