Wydaje mi się, że w interesie zarówno użytkowników Canona, jak i użytkowników konkurencyjnych systemów jest to, aby propozycje takie jak 60d czy 70-300LIS NIE znalazły satysfakcjonującej liczby nabywców.
Racja tylko, że nie rozumiem też sensu prowadzenia krucjat w tym celu żeby tak się stało. Szczególnie przez osoby, które jak same się przyznają w ogóle nie są zainteresowane tego rodzaju sprzętem.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner