Witam, z racji tego, ze toczy się tu dyskusja również na temat 50d, pozwolę sobie wtrącić się z moim pytaniem. Sytuacja wygląda tak: 50d potaniał i jest interesującym aparatem jak za tę cenę. Do tej pory miałem Samsunga gx20 (klon pentaxa k20) i mam obecnie sony nex-3 + przejściówka na pentaxa (do 50mm/2.0).
Samsunga sprzedałem, bo mimo, że nie był zły, to jednak był to sprzęt dość toporny, z wolnym af, lustrem klapiącym jak deska sedesowa i dość mocno szumiącym. Generalnie znudził mi się. Stwierdziłem, że kupię coś mniejszego, no i padło na nexa. Aparat bardzo fajny, jakość zdjęć bardzo dobra, zwłaszcza na pentaxowej 50. wysokie iso w pełni używalne. Generalnie jest ok, ale jednak tęsknię za czymś dużym z wizjerem. I tu pojawia się pytanie: czy taki 50d, przy szkłach typu 50/1.8, 35/2 czy tamron 17-50/2.8, da mi lepszej jakości fotki niż nex? Pytanie nie jest od czapy, bo patrząc na zakres dynamiki 50d na optycznych, to trzeba powiedzieć, że nie jest zachwycający. nex pod tym względem jest bardzo dobry.
będę wdzięczny za kilka słów od użytkowników 50d. co jest w nim ok, a co nie.