Wracając do głównego wątku tj 60D: Nie zgodzę się że odchylany wyświetlacz jest zbędnym bajerem. W czasach gdy jeszcze bawiłem się serią "G" to właśnie dzięki temu bajerowi zrobiłem perfekcyjne ujęcie (bez ekwilibrystyki) tam gdzie inni mieli problem ze skadrowaniem. Bardziej skrytykowałbym body z tworzywa, ale nie wypowiadam się "na zapas" dopóki nie wezmę puszki do ręki.